Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 21.04.2023 11:35 Publikacja: 21.03.2020 05:00
Po bardzo trudnym minionym roku chemiczny koncern PCC Rokita musi się szykować na kolejne wymagające miesiące. – 2020 r. rozpoczęliśmy niestety od kolejnych obniżek cen sody kaustycznej. Pamiętajmy również, że zgodnie z polityką zabezpieczeń spółki wzrost kosztów energii elektrycznej nie był jeszcze istotnie widoczny w wynikach. Apogeum zwyżek spodziewamy się dopiero w III–IV kwartale tego roku. Potem marże powinny się poprawiać. Z kolei biznes związany z produkcją polioli ucierpi na spadku popytu w branży meblowej i motoryzacyjnej wskutek pandemii koronawirusa – przewiduje Krystian Brymora, analityk DM BDM.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Większość spółek z branży cały czas obserwuje na rynku więcej barier wzrostu niż czynników sprzyjających ich rozwojowi. Narzekają zwłaszcza na słaby popyt i wysokie koszty. Mimo to szukają sposobów na poprawę wypracowywanych wyników.
W III kwartale tego roku koncern zamierza zatwierdzić harmonogram działań niezbędnych do zwiększenia efektywności i zyskowności posiadanych aktywów logistycznych. Zanim to nastąpi dedykowany zespół będzie pracował nad docelowym modelem integracji.
Nawozowy koncern rozmawia z American Gas Partners o dostawach LNG z USA do Polski. Na razie ich efektem jest podpisane listu intencyjnego. Jeśli dojdzie do podpisania umowy, grupa Azoty nie będzie skazana na dokonywanie zakupów jedynie w Orlenie.
Inwestorzy chętniej kupują walory koncernu, gdyż wierzą, że wkrótce UE nałoży cła na nawozy importowane do Wspólnoty z Rosji i Białorusi. Dzięki temu wzrosną szanse na wyjście Azotów na prostą i wypracowanie pierwszych od dłuższego czasu zysków.
W ostatnich dwóch latach drogą morską trafiały do Polic jednorazowe ładunki surowca wynoszące do 2 tys. ton. Dzięki dokonanym pracom możliwości te wzrosły 10-krotnie. Pierwszy tak duży ładunek już został obsłużony. To z kolei dało duże oszczędności.
Nowa linia o mocy 1 tys. t na dobę powstała za 300 mln zł. Wkrótce ruszy czwarta instalacja neutralizacji o zdolności 1,3 tys. t na dobę. Dzięki nim Azoty zwiększą moce produkcyjne w zakresie nawozów granulowanych.
Spółkom nie sprzyjają trudne warunki zewnętrzne, w tym tani import. Mają też duże problemy wewnętrzne. Azoty, ZA Puławy i ZCh Police nadal są przed kluczowymi rozstrzygnięciami dotyczącymi ich przyszłości, a PCC Exol, PCC Rokita i Polwax milczą.
Spowolnienie gospodarcze w Europie, napływ tanich produktów z innych kontynentów, w tym zwłaszcza z Azji, oraz rosnące wymagania regulacyjne, związane m.in. z zielonym ładem, mocno ograniczają konkurencyjność giełdowych firm chemicznych.
Wzrost inwestycji w gospodarce i wydatki konsumentów będą głównymi czynnikami poprawy wyników grupy. Pozytywne efekty mogą też przynieść wprowadzone cła antydumpingowe na uniepalniacze fosforowe i inwestycja w elektrolizery.
Grupa Azoty Police złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Tym razem chodzić ma o okoliczności rezygnacji z inwestycji w Senegalu. Miała tam powstać kopalnia fosforytów. Jednak w 2018 r. Azoty wycofały się z tej inwestycji.
Warunki makroekonomiczne cały czas są na tyle wymagające, że firmy w najbliższym czasie nie oczekują istotnej poprawy wypracowywanych wyników. Co więcej, ostatnie zwyżki produkcji niektórych tworzyw mogą być chwilowe.
Gigant nawozowy ma zgodę banków na przedłużenie umów z bankami, pozwalającymi tej spółce dalsze funkcjonowanie. Co ważne spółka zapowiedziała możliwość sprzedaży części swojego majątku.
Grupa PCC Rokita rozczarowała rynek wypracowanymi wynikami finansowymi. Szczególnie słabe rezultaty zanotowano w biznesie chloropochodnych. Kolejne miesiące również mogą być trudne.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas