Przed polską chemią czas odbudowy i transformacji

W nadchodzącym roku eksperci spodziewają się poprawy sytuacji w przemyśle chemicznym, który odegra jedną z kluczowych ról w odbudowie gospodarki. Z drugiej strony na całej branży ciążyć będą rosnące koszty emisji CO2.

Publikacja: 29.12.2020 05:15

Foto: GG Parkiet

Krajowa gospodarka w 2021 r. powinna wychodzić z pandemii koronawirusa, a w ślad za tym na normalne tory powróci przemysł chemiczny. Jak przewiduje Polska Izba Przemysłu Chemicznego (PIPC), branżę czeka odbudowa wartości produkcji sprzedanej, która zmniejszyła się w tym roku o ok. 20 proc., a także odbudowa miejsc pracy, choć te w znacznym stopniu zostały już odtworzone.

– Jednym z najważniejszych zadań będzie odnowienie relacji biznesowych, których model może ulec zmianie ze względu na nowe mechanizmy zastosowane w wyniku pandemii. Jednak potrzeby innych sektorów, dla których produkty chemiczne są podstawą funkcjonowania, będą siłą napędową – przewiduje Tomasz Zieliński, prezes PIPC. – Analizując, jak branża chemiczna poradziła sobie w czasie pandemii, można przypuszczać, że 2021 może być rokiem kilkuprocentowego wzrostu. Podobne prognozy docierają z branży chemicznej z innych regionów. Poczekajmy jednak na pełne zamkniecie danych sektora za 2020 r. – dodaje Zieliński.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Tylko 149 zł za rok czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Chemia
Azoty szukają nowych kierunków importu
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Chemia
Flagowa inwestycja PCC może być opóźniona i droższa
Chemia
Azoty zyskają dzięki Mkango
Chemia
Orlen udzielił grupie Azoty pożyczki na zakup surowca
Chemia
Duże zwolnienia w zakładach sodowych Sebastiana Kulczyka. Europosłowie interweniują
Chemia
Branża chemiczna jest w bardzo trudnej sytuacji