Od listopada 2023 r. kurs akcji dostawcy usług księgowych jest w trendzie spadkowym. Od tego momentu kapitalizacja spółki spadła już o blisko połowę. Średnia krocząca z 50 sesji przebiła w dół średnią 200-sesyjną, potwierdzając długoterminowe przesilenie. W minionym tygodniu cena zawróciła spod szybszej średniej i w piątek testowała dołek trendu przy 21,7 zł. Wzrosło więc ryzyko, że na najbliższych sesjach zobaczymy nowe lokalne minima i kontynuację tendencji spadkowej. Potencjalnym, najbliższym celem podaży może być obszar konsolidacji z 2022 r., skupiony wokół pułapu 18,5 zł.
Mo-Bruk po raz kolejny zawraca przy ważnym oporze
Od blisko dwóch lat kurs akcji spółki zajmującej się utylizacją odpadów nie może przebić się przez opór w okolicy 340 zł. Cztery podejścia z ostatnich miesięcy zakończyły się schłodzeniem do średniej z 50 sesji lub niżej. Ostatnia próba, z minionego tygodnia, powtórzyła ten schemat. Stronę podażową wspierały w tym zwrocie czynniki fundamentalne. Zysk netto firmy w IV kw. ub.r. wyniósł 17,4 mln zł i był o 17 proc. niższy od konsensusu PAP. W piątek kurs bronił wspomnianej średniej (obecnie 319,6 zł), ale jeśli bariera pęknie, zniżka może dojść do 200-sesyjnej średniej, która obecnie przebiega na poziomie 300 zł.