P.A. Nova stoi na dwóch nogach, jesteście generalnym wykonawcą nieruchomości, głównie handlowych, budujecie też własny portfel – czerpiecie zyski z najmu i sprzedaży wynajętych nieruchomości. Jak wygląda dziś ten portfel i jakie są plany odnośnie do zbycia kolejnych aktywów i budowania nowych?
O ile rynek galerii handlowych jest nasycony, o tyle parki cieszą się powodzeniem – po pierwsze, konsumentów, bo dziś ludzie są przyzwyczajeni do robienia szybkich i wygodnych zakupów. Po drugie, najemców, którzy zdają sobie sprawę, że klienci takie obiekty handlowe chcą odwiedzać. Po trzecie, co dla nas bardzo ważne, inwestorów. Nasza strategia zakłada budowanie parków z przeznaczeniem na sprzedaż niezwłocznie po oddaniu do użytkowania, co pozwala na odzyskiwanie wkładu własnego i uruchamianie kolejnych inwestycji. Staramy się utrzymać tempo, na jakie pozwalają nam nasze możliwości finansowe, jesteśmy w stanie realizować dwie–trzy nowe inwestycje rocznie o wartości około 10 mln euro każda, czyli średnich.
Pieniądze pozyskiwane ze sprzedaży nieruchomości możemy częściowo wypłacać akcjonariuszom, a częściowo reinwestować. Dziś do zbycia mamy dwa obiekty: park handlowy w Kłodzku i towarzyszący mu DYI (market budowlany – red.), to też produkt, który cieszy się zainteresowaniem inwestorów, a w pandemii bardzo mocno wzrósł i dalej dobrze sobie radzi. Być może uda się zamknąć transakcję pod koniec roku albo w I kwartale 2024 r.
Jesteśmy w trakcie budowy retail parku w Pyskowicach koło Gliwic, który ukończymy w marcu 2024 r. i spodziewamy się sprzedaży w II półroczu. Rozpoczęliśmy też budowę DYI w Białej Podlaskiej, która powinna się zakończyć na przełomie maja i czerwca oraz wystawić na sprzedaż.