Działający we Wrocławiu i Krakowie deweloper mieszkań o podwyższonym standardzie w 2022 r. mocno ograniczył inwestycje, wprowadzając do oferty mniej niż 150 lokali wobec niemal 1 tys. w 2021 r. W tym roku firma całkowicie zakręca kurek z podażą.

– Mimo bogatego banku ziemi i kilku pozwoleń na budowę nie planujemy w tym roku uruchamiania nowych inwestycji. Wysokie koszty finansowe uniemożliwiają budowę mieszkań „na zapas”, gdy grono kupujących jest zbyt wąskie, a koszty realizacji przekraczają ceny mieszkań oczekiwane przez klientów. Mamy nadzieję, że wraz ze spadkiem inflacji i stóp procentowych sytuacja finansowa klientów poprawi się na tyle, by mogli oni uzyskiwać kredyty wystarczające na zakup mieszkań, co umożliwi start nowych inwestycji – powiedział prezes Bartosz Kuźniar.

Na koniec 2022 r. w ofercie dewelopera były 772 lokale, z czego aż połowa to mieszkania gotowe, a pozostałe są w projektach, których budowa zakończy się w ciągu dwóch–trzech kwartałów.

W 2022 r. spółka sprzedała (umowy deweloperskie i przedwstępne) 435 mieszkań, o 42 proc. mniej niż rok wcześniej. Sam IV kwartał okazał się najlepszy, spółka znalazła nabywców na 155 lokali, wciąż o 30 proc. mniej rok do roku, ale i 51 proc. więcej kwartał do kwartału. Umowami rezerwacyjnymi na koniec grudnia objętych było 25 mieszkań, o 58 proc. mniej niż rok wcześniej.

W ubiegłym roku deweloper przekazał klucze do 727 lokali, o 28 proc. więcej niż rok wcześniej.