Obniżył się m.in. przez 80-proc. (do 16,6 mln zł) wzrost kosztów sprzedaży. Jak tłumaczy Robert Kożuch, szef biura zarządu Stalproduktu, spółki handlowe z grupy (jako takie, nie chodzi o zarządy czy handlowców) otrzymały około 5 mln zł premii za wykonanie planów sprzedaży na bardzo trudnym rynku.
Obroty segmentu profili były o 13,5 proc. niższe niż przed rokiem, a wynik sięgnął niespełna 1,5 mln zł, wobec 34,8 mln zł rok wcześniej. Spółki handlowe sprzedały mniej wyrobów. Poza tym w magazynach miały zgromadzoną stal, kupioną jeszcze w IV kwartale, po znacznie wyższych niż obecnie cenach.
Lokomotywą grupy jest produkcja blach do transformatorów, sprzedawanych na eksport. Obroty tego segmentu wzrosły o 22 proc., do 192 mln zł, a wynik o 24 proc., do 110 mln zł. To zasługa korzystniejszych kursów walut i wyższych cen sprzedaży.Pod koniec II kwartału Stalprodukt odda nowe instalacje, dzięki którym skokowo zwiększy produkcję blach – z 60 tys. do 100 tys. ton rocznie.