Spółka córka giełdowego Hutmenu (ma 62 proc. akcji) wciąż nie ma zatwierdzonego harmonogramu likwidacji. Rada nadzorcza 23 października przyjęła kierunkowy plan działania i zaleciła dokonanie modyfikacji harmonogramu. Jak mówił wówczas likwidator spółki Adam Smoleń, formalna uchwała miała zostać podjęta 9 listopada. - Rada nie będzie się w tym celu zbierać, uchwała zostanie podjęta w trybie obiegowym. Myślę że to kwestia najbliższych dni - mówi Smoleń.

Nie wiadomo więc, jakich wpływów Szopienice spodziewają się z tytułu wyprzedaży urządzeń i gruntów ani jaka nadwyżka zostanie do podziału między akcjonariuszami po spłacie zadłużenia. Plan kierunkowy zakłada, że większość majątku zostanie sprzedana w ciągu dwóch lat. Przypomnijmy, że pierwotnie do zatwierdzenia harmonogramu likwidacji przez radę nadzorczą miało dojść 16 października.

Tymczasem 19 listopada sąd apelacyjny rozpatrzy odwołanie Skarbu Państwa (ma 32 proc. akcji Szopienic) od wyroku oddalającego pozew o uchylenie uchwały z września 2008 roku. Hutmen przeforsował wówczas likwidację trwale nierentownego zakładu przetwórstwa miedzi.