W październiku przewiozła ich prawie 7,2 tys. sztuk, czyli o 65,9 proc. więcej niż w tym samym czasie 2009 r. Był to najlepszy miesięczny rezultat w tym roku i zapewne w całej historii spółki. Po dziesięciu miesiącach PCC Intermodal przetransportował prawie 58 tys. kontenerów. W całym 2009 r. było ich jedynie 42 tys. Czy ta tendencja się utrzyma? – Nastroje w branży są dobre. Wygląda na to, że mimo trudnych początków, bardzo srogiej zimy i deszczowej wiosny, rok będzie udany – mówi Dariusz Stefański, prezes PCC Intermodal.
Na razie nie wiadomo, czy kolejne zwyżki przełożą się na wypracowanie w czwartym kwartale czystego zarobku. W trzecim kwartale strata netto wyniosła 1,3 mln zł, a w okresie styczeń – wrzesień 10,2 mln zł. Podobne wyniki PCC Intermodal wykazało w okresach porównywalnych 2009 r. Jest jednak szansa na poprawę, gdyż zdolności przeładunkowe polskich terminali kolejowych są niemal w pełni wykorzystane, a w związku z tym można podnosić ceny i poprawiać marże.
W poprawie wyników może też pomóc planowane na początek 2011 r. oddanie do użytku terminalu przeładunkowego w Kutnie. Dzięki niemu spółka będzie mogła nie tylko uzyskiwać większe przychody z przeładunków, ale i przewozów kontenerów. Koszt jego budowy wynosi 33,7 mln zł. Kolejny powinien powstać w latach 2012-2013 w Brzegu Dolnym. Zarząd stara się uzyskać na każdy z tych projektów kilkanaście milionów unijnej dotacji.