Betomax: Debiut w połowie roku

W połowie przyszłego roku chce wejść na warszawski parkiet Betomax – dowiedział się „Parkiet”.

Publikacja: 20.12.2010 00:39

Świętokrzyska spółka zajmuje się głównie dzierżawą szalunków oraz dystrybucją innych specjalistycznych urządzeń i systemów używanych na budowach.

Jej głównym udziałowcem jest Betomax GmbH należący do niemieckiego holdingu Indus notowanego na giełdzie we Frankfurcie. Po 16 proc. akcji Betomaksu mają czterej świętokrzyscy biznesmeni, kontrolujący między innymi pośrednio (przez Stalmax) giełdowy Zakład Urządzeń Kotłowych Stąporków.

Betomax wypracuje w tym roku około 50 mln zł przychodów i ponad 3 mln zł zysku netto. – Według ostrożnych założeń przyszłoroczne przychody powinny być o około 20 proc. wyższe niż w tym roku. Oczekujemy, że spółka wypracuje 7–8 proc. marży netto – mówi Lech Pasturczak, udziałowiec i przewodniczący rady nadzorczej firmy. Oznacza to, że przychody sięgną 60 mln zł, a czysty zysk prawie 5 mln zł.

W spółce trwają prace na prospektem emisyjnym. – Złożymy go prawdopodobnie do końca pierwszego kwartału przyszłego roku – twierdzi Pasturczak. Wartość oferty może wynieść maksymalnie 20 mln zł. Część papierów chcą sprzedać dotychczasowi akcjonariusze. Debiutowi będzie też prawdopodobnie towarzyszyć emisja nowych walorów. Na razie nie wiadomo, jaka będzie proporcja starych i nowych papierów w IPO.

Pieniądze ze sprzedaży akcji będą przeznaczone głównie na wykup siedziby spółki, która teraz jest wynajmowana. Ma to?przynieść, według zarządu przedsiębiorstwa, spore oszczędności. Reszta kapitału pozyskanego od inwestorów pójdzie na zakup maszyn i oprogramowania.Betomax ma też w planach przejęcia, ale to raczej melodia przyszłości.

– Prowadzimy niezobowiązujące rozmowy z kilkoma firmami. Ewentualne przejęcie raczej nie będzie finansowane ze środków z emisji. Mamy wystarczająco dużo gotówki na kontach, aby dokonać tego własnymi siłami – zapewnia Pasturczak. Wartość księgowa firmy to około 20 mln zł, rynkowa zaś, według wyceny własnej zarządu, to około 60–80 mln zł.

[ramka][b]60 mln zł[/b] - tyle mogą wynieść w 2011 r., zgodnie z szacunkami zarządu, przychody wybierającego się na GPW Betomaksu[/ramka]

Budownictwo
GTC bez uwag audytora i z pomysłem na PRS w Niemczech
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Przejęcie na rynku deweloperskim. Develia kupuje Bouygues Immobilier Polska
Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK