– Nasz udział w tym kontrakcie będzie wynosił około 1/3. Jeśli do podpisania umowy z PKP PLK dojdzie szybko, wówczas z pracami budowlanymi moglibyśmy ruszyć jeszcze w tym półroczu – mówi Maciej Radziwiłł, prezes Trakcji Polskiej. Dodaje, że w sprzyjających warunkach grupa w tym roku mogłaby uzyskać z kontraktu około 50 mln zł z 219 mln zł, jakie powinna otrzymać z całości zleconych jej prac. Budowa potrwa około dwóch lat, co oznacza, że większość pieniędzy wpłynie w przyszłym roku.Dzięki nowej umowie portfel zamówień Trakcji Polskiej wzrośnie z około 2,5 mld zł do ponad 2,7 mld zł. Jednak realizowane w jego ramach prace powinny w tym roku pozwolić na wypracowanie powyżej 800 mln zł skonsolidowanych przychodów. W 2010 r. grupa prawdopodobnie osiągnęła około 500 mln zł wpływów.