Od pewnego czasu po rynku krążą pogłoski, że może dojść do konsolidacji firm pracujących dla branży wydobywczej z udziałem giełdowego inwestora Marka Falenty. Inwestor temu nie przeczy. – Zarząd ZWG prowadzi rozmowy z dwiema firmami z segmentu maszynowo-górniczego – przyznaje Marek Falenta, główny akcjonariusz ZWG. Z jego słów wynika, że jedna ze spółek jest notowana na głównym rynku GPW.
– Naszą strategią jest pełna kontrola w każdej przejmowanej firmie. W przypadku firm giełdowych mogą być to i mniejsze pakiety, ale dające kontrolę nad radą nadzorczą i zarządem – mówi Falenta.
Buchajski milczy
Na rynku słychać, że ZWG może być zainteresowany akcjami Bumechu. Marek Falenta pytany o tę firmę odesłał nas do prezesa i drugiego znaczącego akcjonariusza ZWG Marcina Sutkowskiego. Prezes ZWG nazw firm, którym przygląda się grupa z NewConnect, nie ujawnia. – Rozmawiamy o inwestycji w spółkę z branży wydobywczej – mówi tylko. Spodziewamy się, że ewentualny zakup udziałów w takiej firmie pozwoliłby nam uzyskać korzyści w postaci niższych kosztów produkcji, czyli w efekcie – pozytywnego wpływu na zyski. Dopóki jednak nie wejdziemy do tej spółki – trudno o precyzyjne określenie synergii – dodaje Marcin Sutkowski. – Szczegóły transakcji są poufne – ucina.
Bumech pracuje dla kopalni. Wśród typów działalności, które prowadzi, jest drążenie wyrobisk podziemnych i samodzielne prace górnicze. Dostarcza też maszyny, jak kombajny chodnikowe wykorzystywane w wyrobiskach.
Czy któryś z jego dużych akcjonariuszy szuka nabywców na akcje? Największym pakietem dysponuje rodzina Buchajskich (poprzez Renale Management i Opnihome ma około 17 proc. walorów). Adam Buchajski nie chciał komentować spraw związanych z akcjonariatem. Oprócz jego rodziny papiery Bumechu mają Pioneer Pekao Investment Management, TFI PZU, Aviva Investor Poland czy Amplico OFE. Free float sięga jednak ponad 46 proc.