Wartości transakcji nie podano. Według obecnego kursu pakiet jest wart 14,6 mln zł. Poway jest teraz właścicielem pakietu stanowiącego 34,4 proc. w kapitale zakładowym i 61,2 proc. w ogólnej liczbie głosów.
Nie udało się nam uzyskać komentarza od Edmunda Mzyka, który jest również prezesem Yawalu. Nie wiadomo, kto stoi za nowym inwestorem i czy transakcja faktycznie oznacza wycofanie się Mzyków ze spółki. Według naszych informacji Edmund Mzyk ma kierować Yawalem najdalej do końca 2014 r.
Jednocześnie Yawal pozbył się wszystkich akcji giełdowego Pagedu. Pakiet 5,1 proc. akcji został sprzedany Pagedowi za 9,76 mln zł, czyli 12,6 zł za walor. W czwartek kurs Pagedu spadł o 8,6 proc., do 29,1 zł. Średni kurs z sześciu miesięcy wynosi 19,9 zł. Transakcja została rozliczona bezgotówkowo, w drodze umownego potrącenia wierzytelności.
Niedawno z akcjonariatu Yawalu wycofał się Daniel Mzyk, rezygnując też z szefowania radzie nadzorczej. Zarządza on jednocześnie Pagedem. Roszady w akcjonariacie to pokłosie konfliktu w spółce. Rodzina Mzyków chciała wycofać ją z GPW, jednak nie zgadzają się na to udziałowcy mniejszościowi – fundusz Pioneer Pekao i rodzina Buchajskich.