Sam IV kwartał wypadł jednak najsłabiej w całym 2019 r. – spółka sprzedała 295 lokali, o ponad 18 proc. mniej rok do roku i 28 proc. mniej kwartał do kwartału.

– Na 2020 r. patrzymy z optymizmem, uważnie obserwując sytuację rynkową i analizując możliwe scenariusze – skomentował Tomasz Ślęzak, wiceprezes Archicomu. – Jestem przekonany, że kluczem do sukcesu dla całej branży będzie jakość i wielkość banku ziemi. W naszym przypadku zasoby są bardzo zadowalające, w zeszłym roku kupiliśmy grunty umożliwiające budowę 3,3 tys. mieszkań, w tym ponad 2 tys. poza Wrocławiem – dodaje.

Tym samym obecny bank ziemi pozwala na budowę ponad 7,3 tys. mieszkań. W ofercie dewelopera jest 2 tys. mieszkań.

Spółka w 2019 r. przekazała klientom 1,38 tys. mieszkań, o 4 proc. więcej niż rok wcześniej. W 2018 r. firma zaksięgowała z działalności mieszkaniowej 61,4 mln zł zysku netto i 26,9 proc. marży brutto ze sprzedaży (Archicom buduje też biurowce we Wrocławiu). Po trzech kwartałach 2019 r. i wydaniu 1,23 tys. mieszkań deweloper zaksięgował 73 mln zł zysku netto i bardzo wysoką marżę brutto ze sprzedaży: 30,8 proc.

– Aktualny poziom marży wynika z realizacji projektów na gruntach zakupionych w przeszłości w cenie dobrej jak na dzisiejsze warunki i w oparciu o stałe stawki wynegocjowane w kontraktach z generalnymi wykonawcami. Utrzymanie takiego poziomu marż w kolejnych kwartałach będzie mało prawdopodobne. Grunty kupowane kilka lat temu kosztowały o połowę mniej, udział kosztów budowy w cenie mkw. mieszkania wynosi dziś blisko 50 proc. – mówił w grudniu Ślęzak. ar