Od chińskiego muru do polskiej ściany
Jeszcze kilkanaście lat temu w opinii przeciętnego Polaka typowym chińskim produktem był trampek. Polska kojarzyła się Chińczykom głównie z Jarmarkiem Europa, czyli Stadionem 10-lecia. Dominowała wymiana drobnotowarowa, choć towary liczono na kontenery. Chińskie – dla wielu Polaków – znaczyło i nadal znaczy: wyprodukowane w dużej ilości, czyli tanie, raczej przeciętnej jakości, wzorowane na wyrobach światowych marek.