Tydzień na rynkach: Giełdy wracają do spadków

Na większości światowych parkietów w ostatnich dniach dominowały niedźwiedzie. Mimo przesądzonego już startu luzowania polityki pieniężnej głównych banków centralnych napływające dane przypominają obawy o pogorszenie się koniunktury gospodarczej.

Publikacja: 07.09.2024 09:54

Tydzień na rynkach: Giełdy wracają do spadków

Foto: AFP

Mocne spadki zaliczyły W ostatnich dniach indeksy giełdy amerykańskiej. S&P 500 zniżkował do czwartku o 2,6 proc., Nasdaq Composite tracił aż 3,3 proc. i był to już drugi spadkowy tydzień z rzędu. Średnia przemysłowa szła w dół o 1,9 proc. Ruchy te można kojarzyć z rosnącymi ponownie obawami związanymi z perspektywą pogorszenia się koniunktury gospodarczej w USA. Potwierdzeniem tego może być osłabienie się dolara oraz spadek rentowności obligacji skarbowych. Rentowność amerykańskich papierów dziesięcioletnich zbliżyła się do 3,7 proc., a więc do poziomu najniższego od końca lipca ubiegłego roku.

GG Parkiet

Trwająca od pierwszych dni sierpnia dobra passa giełd naszego kontynentu zaczyna mierzyć się z korektą. DAX, który jeszcze na początku minionego tygodnia osiągał rekordowe poziomy, do czwartku zniżkował o 1,65 proc. Paryski CAC 40 tracił aż 2,6 proc., a londyński FTSE 250 szedł w dół o 1,5 proc. Mocno, o nieco ponad 2 proc., zniżkował indeks europejskich firm Stoxx Europe 600. Na razie można te ruchy traktować w kategoriach korekty wcześniejszej fali wzrostowej, ale rodzą one pewne obawy związane z możliwością pogłębienia spadków. Wskaźniki makroekonomiczne zdają się wspierać bycze nastroje. Co prawda zamówienia w niemieckim przemyśle zanotowały solidny wzrost w lipcu, ale mniejszy niż miesiąc wcześniej, za to nieoczekiwanie spadła sprzedaż detaliczna w strefie euro. Słabiej, niż oczekiwano, wypadły wskaźniki PMI dla europejskich usług, nieznacznie lepsze okazały się wskazania dla przemysłu. Mocne, przekraczające 5 proc., tąpnięcie miało miejsce na giełdzie japońskiej. Pogarsza się sytuacja na rynkach wschodzących. MSCI Emerging Markets idzie w dół drugi tydzień z rzędu, tym razem o 1,8 proc. Na razie to wciąż wygląda na korektę, ale niepokoić może fakt, że ruch ten ma miejsce przy osłabieniu się amerykańskiej waluty. Spadki przeważały zdecydowanie na giełdach azjatyckich. Shanghai Composite zniżkował o 1,9 proc., schodząc do poziomu najniższego od pierwszych dni lutego. W Hongkongu spadek sięgał 3 proc., a na Tajwanie – niemal 4,9 proc.

Na Książęcej wciąż słabo

Początek minionego tygodnia i zarazem miesiąca dawał nadzieję na poprawę nastrojów. Poniedziałkowy wybuch optymizmu, gdy WIG20 poszedł w górę o 1,8 proc., był o tyle niespodziewany, co okazał się mylący. Już kolejna sesja przyniosła zimny prysznic, a czwartkowa utrwaliła negatywny sentyment. WIG20 zniżkował w sumie o niemal 1,7 proc., schodząc poniżej psychologicznego poziomu 2400 pkt. Można się obawiać, że trwająca od dwóch tygodni konsolidacja zakończy się pogłębieniem korekty. Kontra niedźwiedzi była bardzo zdecydowana, choć nie potwierdzały jej obroty. Obraz rynku jawi się wciąż niezbyt optymistycznie. Widać też wyraźnie, że na sytuację na warszawskim parkiecie wpływ ma sytuacja na rynku walutowym. WIG20 przeliczony na dolary co prawda zniżkował „jedynie” o 1,5 proc., ale wykres pokazuje naszą słabość, a także korelację z ruchami indeksu rynków wschodzących, a te nastrajają niezbyt optymistycznie. Słabo prezentuje się także segment średnich firm. Do czwartku mWIG40 tracił prawie 2 proc., niwelując skok z poprzedniego tygodnia. Na razie można mówić o wejściu w trend boczny, ale zagrożenie wyjściem z niego w dół pozostaje. Nie najlepiej rysuje się sytuacja w przypadku najmniejszych spółek. sWIG80 szedł do czwartku w dół o nieco ponad 1 proc., przerywając czterotygodniowy ruch w górę. Jednocześnie uwagę zwraca zwiększający się wolumen obrotów w segmencie najmniejszych spółek oraz zmienność nastrojów inwestorów.

W ostatnich dniach dobre nastroje panowały jedynie w grupie spółek energetycznych. WIG-energia zwyżkował do czwartku o 3,8 proc., a momentami rósł jeszcze mocniej. Po dojściu do lokalnego szczytu z połowy lipca podaż jednak zaczęła dawać znać o sobie. Zwyżka po poniedziałkowym skoku o niemal 5,4 proc. w kolejnych dniach systematycznie się zmniejszała, przy malejących obrotach. Wszystkie pozostałe indeksy sektorowe traciły na wartości. Prym wiódł w tym WIG-budownictwo, zniżkujący do czwartku o 5,2 proc., schodząc do poziomu najniższego od grudnia ubiegłego roku. To głównie efekt sięgającego 6,9 proc. tąpnięcia notowań akcji Budimeksu. Sytuacja techniczna waloru jest coraz gorsza. Od historycznego szczytu z końca maja notowania tracą już prawie 27 proc. O niemal 3,3 proc. w dół szedł WIG-paliwa. Trwający od czterech tygodni trend boczny zdaje się być zagrożony zejściem w dół. Akcje PKN Orlen po poniedziałkowym skoku o 2,5 proc. do czwartku zniżkowały o 3,3 proc., do czego przyczynił się spadek notowań ropy naftowej na światowych giełdach, a przede wszystkim informacja o obniżeniu się marży rafineryjnej. Po czterotygodniowym rajdzie w górę o 1,2 proc. zniżkował WIG-odzież. Tu również poniedziałkowy wyskok o 3,3 proc. został szybko wykorzystany przez podaż. Akcje LPP kontynuowały ruch w bok, zniżkując o 0,3 proc., a papiery CCC traciły 3,2 proc., korygując wcześniejszą zwyżkę o 10,4 proc. Trwająca od czterech tygodni fala wzrostowa wydaje się wyczerpywać swój potencjał. O 2,7 proc. w dół szedł do czwartku WIG-motoryzacja, utrzymując się jednak w trwającym od czterech tygodni trendzie bocznym. Najmocniej ucierpiały taniejące o 7,6 proc. akcje Auto Partnera. W fazę silniejszej korekty zdaje się wchodzić WIG-gry, zniżkujący do czwartku o 4,5 proc. Akcje CD Projektu traciły 4,6 proc., papiery 11 bit studios zniżkowały o 6,9 proc., a walory PlayWaya taniały o 3,7 proc. Pozycję tegorocznego outsidera utrwala WIG-chemia, zniżkując o prawie 1,5 proc. W dół idzie WIG-górnictwo, tym razem o 3,1 proc., pogarszając techniczny obraz rynku. Akcje KGHM taniały o 3,35 proc., a walory JSW – o 0,7 proc. Trend boczny kontynuuje WIG-banki, zniżkując o 1 proc. Najmocniej, o nieco ponad 1,7 proc., w dół szły papiery Pekao, o niemal 1,4 proc. taniały akcje Santandera, a o 1,2 proc. zniżkowały akcje mBanku. Wchodzące w skład mWIG40 akcje BNP Paribas zniżkowały o niemal 3,9 proc., a papiery Banku Handlowego taniały o prawie 1,2 proc.

W gronie blue chips, poza wspomnianymi wcześniej papierami, negatywnie wyróżniały się zniżkujące o 3,5 proc. akcje Kruka i spadające o ponad 4,3 proc. walory Dino. Te ostatnie szykują się do testowania dołków z końca sierpnia obecnego roku i z października 2022 r. Na mocny plus wyszły akcje PGE, drożejąc o prawie 8,6 proc. O prawie 1,1 proc. drożały walory Orange, docierając do poziomu najwyższego od października 2014 r. W gronie średnich firm negatywnie wyróżniły się akcje XTB, taniejące o 9,4 proc., po informacji o sprzedaży pakietu ponad 7 proc. walorów przez jednego ze znaczących akcjonariuszy. O 7,8 proc. w dół szły notowania papierów Rainbow Tours.

Ropa gwałtownie tanieje

Mocne tąpnięcie na rynku ropy naftowej doprowadziło do ponad 2,5-proc. spadku indeksu rynków surowcowych. Przecena to dobry zwiastun schodzenia inflacji w dół, a co za tym idzie – impuls do obniżania stóp procentowych przez banki centralne. Amerykańska WTI do czwartku taniała aż o 5,8 proc., schodząc do nieco ponad 69 dol. za baryłkę, czyli do poziomu najniższego od połowy grudnia ubiegłego roku. To jednocześnie największy tygodniowy spadek od pierwszych dni maja 2024 r. To efekt obaw dotyczących przewagi podaży surowca nad popytem. Z jednej strony istnieje zagrożenie wstrzymania produkcji i eksportu przez Libię, w związku z kryzysem politycznym w tym kraju, z drugiej jednak OPEC planuje zwiększenie dostaw od października, do poziomu docelowego z 2022 r. Jednocześnie zapasy ropy w USA spadły nieoczekiwanie aż o 6,9 mln baryłek. Sytuacja jest więc mocno niepewna i w najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych silnych wahań. Europejska Brent taniała do czwartku o 5,4 proc., do poniżej 73 dol. za baryłkę. Gaz ziemny drożał w Stanach Zjednoczonych o 6,3 proc., zaś w Europie taniał o ponad 10 proc.

Niedźwiedzie dominowały na rynku metali. Notowania kontraktów terminowych na miedź zniżkowały do czwartku o 1,65 proc. Pallad taniał o 2,8 proc., a platyny – o symboliczne 0,1 proc. Cena rudy żelaza szła w dół o 7,6 proc., a notowania aluminium zniżkowały o 3,9 proc. Z kolei cena złota rosła o 0,7 proc., do 2545 dol. za uncję, nadal trzymając się blisko historycznego maksimum. W górę szły notowania większości towarów rolnych. Pszenica drożała o ponad 4 proc., soja o prawie 2,5 proc., a kukurydza o 2,4 proc. O ponad 7,5 proc. w dół szły ceny kakao, a o 0,3 proc. taniała kawa.

Analizy rynkowe
Złoto po zwyżce – dość drogie i zatłoczone, ale ciągle nie bez szans
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym
Analizy rynkowe
Firmy odbiły od dna. Czy będą rosły?
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Gołębie deklaracje i dobre wyniki Nvidii nie pomogły bykom
Analizy rynkowe
Przecena po rozczarowujących wynikach nie musi być okazją
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne
Analizy rynkowe
Cięcia stóp w USA nadchodzą. Które rynki mogą najbardziej skorzystać?
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Jeden pewnik i spekulacje