https://pbs.twimg.com/media/F9uJ8LbXgAAp9z5?format=png&name=900x900
Rok temu Musk kupił Twitter Inc. za 44 miliardy dolarów. Od czasu przejęcia większość pracowników Twittera została zwolniona lub zrezygnowała. Musk zmienił nazwę firmy na X, zmienił niektóre zasady dotyczące treści i stracił ponad połowę przychodów z reklam.
Jak wynika z wewnętrznych dokumentów, do których ma dostęp The Verge, w poniedziałek pracownikom X przyznano udziały w spółce o wartości 19 miliardów dolarów, czyli 45 dolarów na akcję. Jak wynika z dokumentów, cena ta stanowi 55 proc. dyskonta w stosunku do pierwotnej ceny zakupu Muska, zgodnie z dokumentami, w których wskazano, że „godziwa wartość rynkowa na akcję jest ustalana przez Radę Dyrektorów na podstawie szeregu czynników w sposób zgodny z obowiązującymi przepisami podatkowymi. ” (Musk jest przewodniczącym X i nie utworzył jeszcze formalnego zarządu.)
Odkąd przejął Twittera, Musk powiedział, że chce wzorować plan wynagrodzeń firmy na SpaceX, który również jest własnością prywatną, ale pozwala pracownikom regularnie wypłacać część swoich akcji inwestorom zewnętrznym. Rodzaj kapitału, jaki X zapewnia pracownikom, nazywa się jednostkami akcji o ograniczonym dostępie (RSU). Te RSU są ważne cztery lata od daty ich przyznania i wymagają „zdarzenia związanego z płynnością”, takiego jak pierwsza oferta publiczna lub sprzedaż spółki, aby zostać opodatkowane jako dochód, wyjaśniają wewnętrzne dokumenty.