Traderów nęci rajd, ale są czujni i kupują opcje call

Inwestorzy rzucili się na te instrumenty w oczekiwaniu na kluczową decyzję Rezerwy Federalnej (Fed), która może mieć duże znaczenie dla koniunktury w drugim półroczu.

Publikacja: 12.06.2023 08:42

Traderów nęci rajd, ale są czujni i kupują opcje call

Foto: AdobeStock

W minionym tygodniu zainteresowanie opcjami call (kupna akcji) było największe od 14 miesięcy, wskazują dane agencji Bloomberg.

Co ciekawe, te instrumenty pochodne mają odegrać podwójną rolę. Z jednej strony powinny umożliwić inwestorom załapanie się na dalszy rajd akcji, jeśli rynek byka okaże się odporny, a z drugiej mają zapewnić utrzymanie defensywnego nastawienia, gdyż traderzy starają się zachować czujność przed środowym posiedzeniem FOMC, komitetu otwartego rynku Fedu.

Panuje oczekiwanie, że w tym tygodniu Fed po raz pierwszy od 15 miesięcy nie podwyższy kosztu kredytu.

Ale istnieje też ryzyko, że wciąż wysoka inflacja skłoni decydentów do dalszego zaostrzania polityki pieniężnej podczas kolejnego posiedzenia FOMC.

Obecnie, jak podkreśla Bloomberg, indeks Standard&Poor’s 500 utrzymuje się w okolicach 4300 punktów, czyli szczytowego poziomu z drugiego półrocza 2022 roku, a inwestorzy zwracają się ku tanim opcjom call. Te kontrakty w określonym czasie i po ustalonej cenie dają im prawo, ale nie obowiązek zakupu akcji na których bazują.

Prawdopodobnie inwestorzy uczynią to jednocześnie sprzedając te walory, wskazuje Brian Donlin, strateg rynku instrumentów pochodnych w Stifel Nicolaus&Co. W ten sposób uwolnią gotówkę i będą mogli skorzystać z rajdu na rynku akcji. W. Z.

Analizy rynkowe
Przybywa pozwów o darmowy kredyt. Będzie ich jeszcze więcej?
Analizy rynkowe
Indeksy na wzrostowej ścieżce. Czy hossa zostanie z nami na dłużej?
Analizy rynkowe
WIG zmierza do 100 tys. pkt, WIG20 najwyżej od 2011 r.
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Giełdy kontynuują korektę, złoto bije rekordy
Analizy rynkowe
Niedowartościowane czarne konie. Czyli na kogo postawić wiosną
Analizy rynkowe
Pozytywne zaskoczenia sezonu. Spółki, które przekonały wynikami