Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Wielka Brytania stoi w obliczu najbardziej ponurych dwóch lat spośród wszystkich dużych krajów uprzemysłowionych, z recesją w 2023 r. i najwolniejszym wzrostem wśród innych krajów w 2024 r.
Wielka Brytania będzie jedynym członkiem Grupy Siedmiu, którego gospodarka skurczy się w tym roku o 0,6 proc., podał MFW. To sprawia, że perspektywy Wielkiej Brytanii są jeszcze gorsze niż dotkniętej sankcjami Rosji, która ma wzrosnąć o 0,3 proc. po skurczeniu się o 2,2 proc. w 2022 r.
Instytucja z siedzibą w Waszyngtonie obniżyła swoje perspektywy dla Wielkiej Brytanii o 0,9 punktu procentowego w stosunku do października twierdząc, że wyższe stopy procentowe i podatki wraz z ograniczeniami wydatków rządowych zaostrzą kryzys kosztów utrzymania.
Prognoza podkreśla wyzwania stojące przed rządem premiera Rishi Sunaka w okresie poprzedzającym następne wybory, które muszą się odbyć do stycznia 2025 r. W ciągu dwóch lat gospodarka faktycznie znajdzie się w stagnacji — wzrost wyniesie zaledwie 0,3 proc. Recesja w tym roku byłaby pierwszą, nie licząc pandemii, od czasu kryzysu finansowego w 2009 roku.