#WykresDnia: Niemcy: przybywa aut

Liczba rejestracji nowych samochodów osobowych wzrosła w październiku o 16,8 proc. r/r do 208 642 sztuk. Oznacza to jednak również, że liczba sprzedawanych samochodów jest dopiero na poziomie z lat 80.

Foto: parkiet.com

Może wyglądać zachęcająco fakt, że największy europejski rynek motoryzacyjny odnotował wzrost liczby rejestracji nowych samochodów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ale Niemcy wciąż borykają się z przeciwnościami losu. Problemy z łańcuchem dostaw i inflacja w połączeniu z rosnącymi kosztami uderzają w branżę.

Najnowsze dane krajowego Kraftfahrt-Bundesamt (KBA) pokazują, że rejestracje nowych samochodów wzrosły w październiku o 16,8 proc. Skorygowane o dni robocze, rejestracje nowych samochodów wzrosły w zeszłym miesiącu o 22,6 proc..

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to poprawa, ale dane są zestawiane z niską bazą porównawczą, a najnowsze dane za październik nie spełniają oczekiwań Autovista24. W ciągu pierwszych 10 miesięcy 2022 r. liczba rejestracji nowych samochodów spadła o 5 proc. rok do roku, do 2,08 mln sztuk. Roczna stawka wyrównana sezonowo (SAAR) spadła z 2,77 miliona sztuk we wrześniu do 2,64 miliona sztuk w październiku. Autovista24 zrewidowała swoje prognozy i przewiduje, że rejestracje nowych samochodów spadną o 4 proc. do poziomu poniżej 2,52 miliona sztuk w 2022 roku.

Tymczasem produkcja samochodów osobowych w Niemczech wzrosła w październiku szósty miesiąc z rzędu. Niemieccy producenci wyprodukowali 277,9 tys. samochodów osobowych, co oznacza wzrost o 30 proc. rok do roku. Daje to łączną produkcję w Niemczech w okresie od stycznia do października do 2,8 miliona sztuk, co stanowi skok o 10 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Jednak liczba produkcji nadal jest o 30 proc. niższa w porównaniu do stanu przed pandemią w 2019 r.

– Po rekordowo niskim poziomie w poprzednim roku, ostatni miesiąc był nadal drugim najsłabszym październikiem w historii. Nawet silny wzrost nie może tego ukryć – powiedział Reinhard Zirpel, prezes stowarzyszenia międzynarodowych producentów pojazdów silnikowych (VDIK).

– Poziom rejestracji nowych samochodów jest nadal znacznie poniżej wieloletniej średniej, czemu sprzyja również zmniejszenie portfela zamówień. Niechęć klientów do zakupów może wkrótce ponownie spowodować problemy na rynku, podobnie jak napięte łańcuchy dostaw – dodał.

Niemieccy producenci samochodów zgłosili ograniczenia w łańcuchu dostaw, przy czym dostawy w tym roku mają być na równi z 2021 dla producentów takich jak Grupa Volkswagen. Producenci samochodów muszą również stawić czoła rosnącej konkurencji, zwłaszcza ze strony producentów chińskich , a także niestabilnym rynkom surowców i zaostrzonym wymogom związanym z emisjami.

Pojazdy elektryczne (EV) nadal dobrze radzą sobie na rynku nowych samochodów. W październiku około 17,1 proc. nowo zarejestrowanych samochodów to pojazdy z napędem elektrycznym (BEV), z 35 781 rejestracjami. Liczba ta wzrosła o 17 proc. rok do roku.

Grupa VW stwierdziła, że Europa pozostaje największym rynkiem dla pojazdów typu BEV. Do najlepiej sprzedających się modeli w regionie należą ID.4 i ID.5. Ostatnie doniesienia potwierdziły, że od 2033 roku marka Volkswagen będzie produkować w Europie wyłącznie samochody elektryczne.

Mercedes-Benz potwierdził podobną sytuację podczas prezentacji dla inwestorów w trzecim kwartale. Odnotował duży popyt na modele elektryczne, a także pojazdy z najwyższej półki. Ostrzegł jednak również, że zamówienia klientów przekraczają podaż, która pozostaje ograniczona z powodu niedoborów półprzewodników i wąskich gardeł logistycznych.

Marka samochodów premium podkreśliła, że kryzys energetyczny w Europie wpływa na nastroje konsumentów, a firma pozostaje „czujna”. Podobnie jak inni producenci pojazdów, Mercedes-Benz stara się chronić łańcuchy dostaw i jest chętny do ograniczenia lub zastąpienia gazu ziemnego w produkcji pojazdów.

Producent samochodów uważa, że redukcja gazu o 50 proc. w Niemczech jest wykonalna, „jeśli możliwe jest tworzenie regionalnych grup”. Chce przejść z gazu na odnawialną energię elektryczną i inne źródła energii, planując budowę farmy wiatrowej w północnych Niemczech, która od połowy dekady pokryje ponad 15 proc. zapotrzebowania grupy na energię elektryczną w kraju.

BMW ostrzegło, że wysokie stopy inflacji mają szkodliwy wpływ na zachowania zakupowe konsumentów. Powiedział, że wyższe niż przeciętne portfele zamówień „oczekiwane są po normalizacji, zwłaszcza w Europie”.