#WykresDnia: Niemcy stawiają na złoto

Popyt na sztabki i monety w pierwszej połowie roku wzrósł o 35 proc. w stosunku do poprzednich 6 miesięcy i osiągnął najwyższy poziom od co najmniej 2009 r. Miłość Niemiec do złota ma swoje źródło w hiperinflacji w Weimarze.

Publikacja: 27.08.2021 09:22

#WykresDnia: Niemcy stawiają na złoto

Foto: Bloomberg

Foto: twitter.com

Wielu inwestorów w złoto może martwić się perspektywą ograniczenia bodźców monetarnych przez Rezerwę Federalną, ale Niemcy wciąż na nie stawiają.

Popyt na fizyczny kruszec w Niemczech, tradycyjnie największym nabywcy monet i sztabek w Europie, był najwyższy od co najmniej 2009 r. w pierwszej połowie roku, jak wynika z danych Światowej Rady Złota. Podczas gdy zakupy na innych rynkach zachodnich również były wysokie, Niemcy w szczególności liczą na ten metal jako zabezpieczenie przed rosnącą inflacją – a dealerzy twierdzą, że biznes nadal jest dobry.

- Mamy długą historię strachu przed inflacją w naszym DNA. Teraz jej ryzyko rośnie – powiedział Raphael Scherer, dyrektor zarządzający dealera metali Philoro Edelmetalle GmbH, którego sprzedaż złota wzrosła o 25 proc. w porównaniu z mocnym rokiem 2020. - Perspektywy dla metali szlachetnych są bardzo pozytywne – dodał.

Miłość Niemców do złota ma swoje źródło w hiperinflacji, jaka miała miejsce w Republice Weimarskiej sto lat temu, kiedy to siła nabywcza konsumentów załamała się. W zeszłym miesiącu ponowne otwarcie gospodarki pomogło niemieckiej inflacji skoczyć do najwyższego poziomu od ponad dekady. Ujemne stopy procentowe w Europie sprawiają również, że aktywa nieoprocentowane, takie jak złoto, są bardziej atrakcyjne, powiedział Scherer.

Według danych WGC, popyt na sztabki i monety w pierwszej połowie roku w Niemczech wzrósł o 35 proc. w porównaniu z poprzednimi sześcioma miesiącami, w porównaniu z 20 proc. w pozostałych częściach świata. Mimo to ceny złota spadły o prawie 7 proc. od początku czerwca, gdy rynek przygotowuje się do ograniczenia ogromnych środków stymulacyjnych, które pomogły wywindować ceny kruszcu do rekordowego poziomu w 2020 roku. Handlowcy będą uważnie obserwować spotkanie banku centralnego w Jackson Hole w tym tygodniu w oczekiwaniu na wskazówki dotyczące taperingu.

Po drugiej stronie Atlantyku oczekiwania na podwyżkę stóp przez Europejski Bank Centralny w nadchodzących latach pozostają stłumione. To może wspierać popyt na złoto w Niemczech, nawet jeśli światowe ceny spadną. Złoto „zawsze odgrywało pewną rolę wśród niemieckich inwestorów", powiedział Alexander Zumpfe, starszy trader w rafinerii Heraeus Metals Germany GmbH & Co. KG. - Jednak wraz ze wzrostem zainteresowania zakupami w ostatnich latach stało się ono jeszcze bardziej obecne - podkreślił. Jak wygląda hiperinflacja, którą wciąż pamiętają Niemcy? W okresie stabilizacji trwającym około sześciu miesięcy w 1920 r. 1400 marek niemieckich było równe 1 uncji złota. Trzy lata wcześniej stosunek ten wynosił 100 marek do 1 uncji. złoto. Jednak czternastokrotny wzrost stosunku marek do złota był niczym w porównaniu z tym, co miało się wydarzyć. Do lipca 1922 r. niemiecka marka spadła do 300 marek za 1 dolara; w listopadzie wynosiła od 9000 do 1 dolara; w styczniu 1923 było to 49 000 do 1 USD; do lipca 1923 r. od 1 100 000 do 1 USD. W połowie listopada 1923 r. osiągnęła wartość od 2,5 biliona marek do 1 dolara, w zależności od miasta. Biorąc kurs 1 biliona marek do dolara amerykańskiego w lipcu 1923 r., ekwiwalentna cena jednej uncji złota wynosiła 20 BLILIONÓW marek niemieckich!

A w Polsce? - Rosnącą popularnością indywidualnych inwestorów w grupie 25-34 lat cieszą się metale szlachetne. Respondenci w tym wieku, zapytani o to w co warto zainwestować, w prawie 39 proc. wskazali złoto, które nawet w czasie niestabilności oraz dekoniunktury na giełdzie ochroni nasz kapitał – wskazuje Aleksander Pawlak, prezes Taveksu, dealera metali szlachetnych.

Analizy rynkowe
Niedźwiedzie znów są prowokowane przez byki. Koniec korekty?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Analizy rynkowe
Optymizm wrócił na giełdy, ale Trump jeszcze może postraszyć
Analizy rynkowe
Kolejny krach. Jak nie pandemia, to Trump wyzwoliciel
Analizy rynkowe
Gotówka dla akcjonariuszy. Firmy coraz częściej stawiają na skupy akcji
Analizy rynkowe
Dlaczego amerykańskie obligacje rządowe zaczęły być ostro wyprzedawane?
Analizy rynkowe
Na amerykańskie obligacje działają dwie przeciwstawne siły, ale stopy procentowe będą spadać