Akcjonariusze ATM zdecydowali w poniedziałek o wycofaniu akcji spółki z obrotu na rynku regulowanym – wynika z opublikowanych uchwał. Z warszawskiego parkietu znikną też wkrótce takie przedsiębiorstwa jak Stelmet czy MZN Property. Złożyły już w Komisji Nadzoru Finansowego wnioski o udzielenie zezwolenia na wycofanie ich akcji z obrotu. Wiele wskazuje, że firm opuszczających parkiet w najbliższych miesiącach może być naprawdę dużo.
Bilans wejść i wyjść
Jeśli toczące się teraz wezwania zakończą się po myśli przejmujących (oraz jeśli dojdzie do delistingu tych spółek, w których wezwania w minionych miesiącach już się zakończyły), to w tym roku główny parkiet opuścić może około 26 firm – wynika z naszych szacunków. Niewykluczone, że będzie ich jeszcze więcej, bo statystyki mogą podbić bankruci (znikają z obrotu giełdowego po sześciu miesiącach od uprawomocnienia się decyzji sądu). Nawet jeśli delistingów w 2020 r. byłoby „tylko" 26, to i tak byłaby to najwyższa liczba w historii warszawskiej giełdy. Do tej pory rekordowy pod tym względem był rok 2018, kiedy parkiet główny opuściło 25 spółek.
Już od dłuższego czasu bilans debiutów i wycofań na GPW jest ujemny. Tak będzie również w 2020 r., nawet jeśli statystyki podbiją spółki przenoszące się z rynku NewConnect.
Eksperci podkreślają jednocześnie, że liczba debiutów nie jest sprawą kluczową – ważniejsze jest, żeby pojawiły się oferty pierwotne, które rozruszają rynek. Takie, które przyciągną nie tylko inwestorów indywidualnych (duże ożywienie w tej grupie widać od połowy marca) oraz krajowe instytucje, ale również zagraniczne fundusze. W tym kontekście warto wspomnieć o trzech podmiotach, na których debiuty mocno liczy rynek: Allegro, Canal+ Polska oraz firmę Emitel.