Rynek na razie krytycznie ocenił pomysł łączenia banków Pekao i Aliora. Dzisiaj rano przy wzmożonych obrotach kurs akcji tego pierwszego spada o 5,6 proc., do 118,3 zł, drugiego zaś o 4,5 proc., do 67 zł. Warto wspomnieć, że kurs akcji Pekao jest najniższy od połowy grudnia ubiegłego roku kiedy okazało się, że bank zostanie przejęty przez PZU i PFR (po 123 zł za walor).
W nocy Pekao i Alior poinformowali, że zawarli list intencyjny dotyczący wstępnych dyskusji oraz analiz wykonalności ich potencjalnej współpracy lub połączenia. Podjęcie wstępnych rozmów oraz przeprowadzenie analiz ma na celu ocenienie zasadności tej współpracy w oparciu o różne scenariusze.
Zarząd Aliora (kapitalizacja banku sięga 9 mld zł) zastrzega jednak, że na razie żadne decyzje co do wyboru ewentualnego scenariusza współpracy oraz jej potencjalnych warunków nie zostały podjęte. Także Pekao (wyceniane na 31,1 mld zł) wskazuje, że nie podjęto jeszcze żadnych wiążących decyzji dotyczących współpracy. Banki chcą się przekonać czy możliwe są korzyści strategiczne i finansowe wynikające z połączenia.
Oba banki łączy PZU, który od czerwca tego roku kontroluje Pekao (ma 20 proc., kolejne 12,8 proc. ma PFR). Od wiosny 2015 r. ubezpieczyciel jest też głównym akcjonariuszem Aliora (obecnie ma 31,7 proc.).