W IV kwartale Getin Noble Bank miał 266 mln zł straty netto w porównaniu do oczekiwań w przedziale od -40 do -70 mln zł (prognozy analityków sporządzone były w styczniu, ale ostatnio bank poinformował o sporych odpisach). W IV kwartale 2017 r. strata netto wyniosła 386 mln zł a w III kwartale 2018 r. sięgnęła 14 mln zł.
Wynik odsetkowy wyniósł 304 mln zł, czyli był nieco wyższy od prognoz (293 mln zł), okazał się taki sam jak kwartał wcześniej i niższy o 3 proc. rok do roku, co można uznać za niezły rezultat biorąc pod uwagę wzrost kosztów finansowania od połowy listopada spowodowany aferą taśmową KNF, która dotknęła Getin Noble i siostrzany Idea Bank. Wynik prowizyjny spadł o 27 proc. rok do roku i kwartalnie, do 25 mln zł, zgodnie z prognozami.
Koszty operacyjne również nie przyniosły zaskoczenia, urosły po 2-3 proc., do 227 mln zł. Saldo rezerw znacznie przekroczyło prognozy – wyniosło -271 mln zł w porównaniu do oczekiwanych -145 mln zł. Było jednak wyraźnie niższe niż aż -532 mln zł zanotowane rok wcześniej, ale urosło wobec -139 mln zł w poprzednim kwartale.
Getin Noble zawiązał w IV kwartale dodatkowe odpisy (wynik z odpisów aktualizujących z tytułu utraty wartości aktywów finansowych i rezerwy na zobowiązania pozabilansowe), które wyniosły 245 mln zł, rynek oczekiwał wcześniej odpisów na poziomie 145 mln zł. Dodatkowo bank zawiązał odpis aktualizujący z tytułu utraty wartości inwestycji w jednostki stowarzyszone - w wysokości 22,5 mln zł.
W całym 2018 r. strata netto grupy Getin Noble Banku wyniosła 453 mln zł wobec 573 mln zł straty w 2017 r. W listopadzie bank miał po aferze KNF bardzo poważne problemy płynnościowe – klienci wycofywali depozyty i konieczny był ratunek od NBP. Teraz zdaniem zarządu płynność jest już bardzo dobra.