Na bazie zatwierdzonego przez Komisję Nadzoru Finansowego prospektu spółka ma zielone światło na emisje w ramach programu o łącznej wartości do 150 mln zł.
– Ruszamy właśnie z emisją o wartości do 20 mln zł. Poszerzamy grono oferujących i chcemy też poszerzyć grono inwestorów. Będą to czteroletnie, dobrze zabezpieczone papiery, notowane na rynku Catalyst i dające godziwy atrakcyjny zwrot – zapowiada Tomasz Boduszek, prezes PragmaGO. Dodaje, że spółka jest już dobrze znana inwestorom, systematycznie poprawia wyniki i ma niskie zadłużenie. Wskaźnik zadłużenia finansowego (relacja długu finansowego pomniejszonego o gotówkę do kapitałów własnych) to 105 proc., przy kowenantach dla obligacji wynoszących 400 proc.
Oprócz emisji obligacji planowane jest też dokapitalizowanie poprzez emisję akcji o łącznej wartości 7,7 mln zł, które obejmie fundusz zarządzany przez Enterprise Investors (PragmaGO to jego spółka portfelowa). Ponadto firma zawarła z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju umowę pożyczki do 5 mln euro.
– Znaczący zasób kapitału to dobry fundament do tego, żeby dalej rosnąć – mówi prezes. Deklaruje, że w kolejnych okresach spółka nie zwolni tempa rozwoju. Przychody mają rosnąć istotnie szybciej niż koszty operacyjne. W planach jest zarówno rozwój organiczny, jak i akwizycje. – Są wpisane w nasze DNA. Nasze doświadczenia w zakresie rozwoju poprzez transakcje M&A są bardzo pozytywne. Do grupy dołączyły m.in. spółka Brutto.pl, PragmaGO Tech, a ostatnio Fandla Faktoring (zorganizowana część przedsiębiorstwa – red.) – wymienia prezes. Spółka patrzy przede wszystkim na rynki zagraniczne, dziś działa wyłącznie w kraju.
– Prowadzimy rozmowy w sprawie ewentualnych przejęć. EI jako inwestor ma bardzo duże doświadczenie w budowaniu regionalnych liderów w tym sektorze (m.in. Magellan, Kruk, Unilink) – mówi Dariusz Prończuk, partner zarządzający EI. Przejęcia w Polsce nie są wykluczone, ale tu priorytetem jest raczej rozwój organiczny. – Na krajowym rynku nie za bardzo mamy kogo przejęć. PragmaGO ma unikalny model biznesu – podsumowuje Prończuk.