Media piszą o rozmowach, jakie są prowadzone od wczoraj pomiędzy USA, a Kanadą (Wall Street Journal). Z drugiej strony New York Times donosi, że prywatnie Trump ma być niechętny temu, aby robić taki ruch już teraz. Wystąpienie w Kongresie, jakie miało miejsce w nocy było kolejnym manifestem programowym Trumpa, ale pokazało też, że "taryfy celne" pozostaną kluczowym narzędziem polityki i będą dalej stosowane. W temacie Ukrainy, prezydent USA powiedział tylko, że jest ona gotowa na podpisanie umowy z USA.
Rynki podchwyciły wątek możliwej redukcji taryf, choć dolar jest nadal słaby na szerokim rynku. Z jednej strony rosną oczekiwania, co do luzowania polityki przez FED w drugiej połowie 2025 r. w obliczu możliwego kryzysu gospodarczego, jaki rozpętał swoimi działaniami Donald Trump, a z drugiej nie brak też głosów, które mówią o erozji, a wręcz kryzysie zaufania do potęgi USA na świecie i tym samym do dolara.
Od trzech dni widać nadzwyczajną siłę europejskiej waluty - para EURUSD wybiła dzisiaj barierę 1,06. Coraz częściej wskazuje się na to, że zapowiedziane gigantyczne wydatki europejskich rządów na zbrojenia, będą mieć wpływ na zachowanie się gospodarki i inflację, a tym samym ECB, który zbiera się jutro i najpewniej po raz kolejny zetnie stopy o 25 punktów baz., ale będzie musiał nieco zmienić dotychczasową, "gołębią" narrację. Najbardziej stabilne są dzisiaj waluty Antypodów, oraz tzw. bezpieczne przystanie (JPY i CHF), choć w tym wypadku wyraźniejszy ruch miał miejsce w ostatnich dwóch dniach. Z kolei wpływ na AUD i NZD mają niewątpliwie obawy o wojnę handlową pomiędzy USA, a Chinami, ale także informacja o rezygnacji szefa RBNZ (Orr), którego z końcem marca zastąpi jego dotychczasowy zastępca (Hawkesby).
W kalendarzu mamy dzisiaj odczyty indeksów PMI dla usług - te ze strefy euro wypadły w zasadzie zgodnie z szacunkami, choć gdyby nie słabość Niemiec, to dane za luty mogłyby być znacznie lepsze. Przed nami jeszcze dane z Wielkiej Brytanii, oraz popołudniowa paczka odczytów z USA - to szacunki ADP dla rynku pracy, oraz PMI i ISM w usługach.
EURUSD powyżej 1,07
Para EURUSD idzie mocno w górę, po tym jak wybity został rejon 1,0532. Teoretycznie zasięgiem dla średnioterminowego ruchu byłyby okolice 1,0800-1,0850, bazujące na szerokości wcześniejszej konsolidacji. Wsparciem dla euro są oczekiwania, co do wsparcia europejskiej gospodarki poprzez wydatki na zbrojenia, jakie zostały zapowiedziane po weekendzie, ale i też spekulacje, że ECB zafunduje jutro "jastrzębią" obniżkę stóp procentowych, czyli komunikat jej towarzyszący będzie mniej "gołębi" i Lagarde bardziej wskaże na konieczność dalszego monitorowania sytuacji. Na obecną chwilę rynek widzi spadek stóp o 50 punktów baz. do końca roku, poza tym co będzie jutro.