Negocjacje ws. Ukrainy dopiero ruszą (zobaczymy, co nowego wniesie dzisiejszy szczyt w Monachium), a do elementów sprzyjających doszedł rosnący EURUSD i powrót sentymentu wokół ryzykownych aktywów. Donald Trump wprawdzie zdecydował wczoraj o tzw. cłach wzajemnych, ale podpisany dokument to memorandum, które dopiero otwiera drogę do prac nad rozwiązaniami, których samo przygotowanie będzie wymagać nieco czasu. Według doniesień dokumentacja będzie gotowa w kwietniu, a na wdrożenie rozwiązań będzie aż 180 dni. Tym samym wizja poważnej wojny handlowej oddala nam się w czasie. 

Wykres dzienny EURPLN

Wykres dzienny EURPLN

Foto: DM BOŚ

Wykres dzienny USDPLN

Wykres dzienny USDPLN

Foto: DM BOŚ

W piątek rano za euro płaci się niecałe 4,17 zł, a dolar kosztuje 3,9750 zł. Rosnący EURUSD (obecnie 1,0485) będzie teraz głównym motorem dla umocnienia złotego, które będzie odbywać się w dużej mierze przez kanał USDPLN, a nie EURPLN.

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ