Rynek zareagował dość nerwowo, pomimo iż scenariusz ten sygnalizowany był w depeszach agencyjnych od czwartku. Reakcją było skokowe umocnienie dolara oraz przecenienie segmentu akcyjnego. Co ciekawe, największe spadki widoczne były w przypadku kryptowalut, gdzie ethereum przecenił się o ok. 30 proc. Tak gwałtowne reakcje sugerują, iż część rynku najpewniej zakładała, że wcześniejsze deklaracje to najpewniej negocjacyjny blef. Dodatkowo w godzinach porannych pojawiły się analizy sugerujące, iż te cła teoretycznie wpychają Kanadę czy Meksyk w zagrożenie recesyjne. W szerszym ujęciu istnieje ryzyko, iż ruchy Trumpa oznaczają rozpoczęcie globalnej wojny handlowej na linii USA–Chiny–UE, tym bardziej że sam prezydent Stanów Zjednoczonych zapowiedział ruchy wobec Unii Europejskiej. Dodatkowo wydarzenia ostatnich tygodni wskazują, że polityka handlowa USA będzie najpewniej wykorzystywana jako narzędzie nacisku w przypadku różnicy interesów w innych obszarach. Ewentualnym czynnikiem wspierającym nastroje mogą być zaplanowane rozmowy (USA, Kanada, Meksyk), sugerujące możliwe negocjacje handlowe w tym zakresie. W przypadku krajowego FX obserwowaliśmy skokowe osłabienie złotego wobec dolara, gdzie kurs podbił do okolic 4,12 zł wobec okolic 4 zł notowanych 24 stycznia.