Jego zdaniem terminem do takich rozmów byłby październik 2025 r. (a nie marzec, jak wskazywał na to do tej pory rynek i ekonomiści), a samo poluzowanie polityki mogłoby mieć miejsce dopiero w 2026 r. Szef NBP dał wczoraj wyraźnie do zrozumienia, że cięcia stóp pojawią się wtedy, kiedy RPP będzie mieć pewność, że inflacja ma szanse spaść do celu w konkretnym przedziale czasu. Takie podejście to jednak zaproszenie do dalszej spekulacji na złotym, gdyż 2025 r. będzie okresem cięć stóp procentowych przez główne banki centralne.
Wsparciem dla polskiej waluty jest też słabszy dolar, chociaż dzisiaj rynek będzie raczej czekał w napięciu na dane Departamentu Pracy USA o godz. 14:30. Mimo tego para EURUSD jest już coraz bliżej poziomu 1,06, który może zostać wybity górą. Mamy też relatywnie dobre nastroje na globalnych rynkach akcji, gdzie realizowany jest tzw. rajd Św. Mikołaja.
W piątek rano EURPLN próbuje jednak nieco odreagować silny ruch z ostatnich dni. Podobnie wygląda sytuacja na USDPLN. Dzisiaj o godz. 14:00 opublikowane zostaną zapiski z ostatniego, listopadowego posiedzenia RPP.
Wykres dzienny EURPLN
Wykres dzienny USDPLN