Osłabienie złotego jest częścią szerszej reakcji rynków na wygraną Trumpa, która prowadzi do umocnienia dolara względem walut rynków wschodzących. Jest to podobna reakcja do tej, którą obserwowaliśmy 8 lat temu przy pierwszym zwycięstwie Trumpa, choć obecny efekt może być krótkotrwały, gdyż rynki częściowo zdyskontowały już ten scenariusz w poprzednich dniach. Z kolei na parze EURPLN widoczna jest ograniczona reakcja z uwagi na podobne umocnienie się dolara amerykańskiego wobec europejskiej waluty.
Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami rynku utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie, pozostawiając stopę referencyjną na poziomie 5,75%. Decyzja ta wpisuje się w dotychczasową retorykę członków RPP, którzy wykluczali zmiany stóp w tym roku.
Najważniejszym elementem dzisiejszego posiedzenia była nowa projekcja inflacyjna, która pokazuje nieco wyższą ścieżkę inflacji w najbliższym okresie. Zgodnie z projekcją inflacja w 2024 roku ma wynieść 3,6-3,7% (poprzednio 3,1-4,3%), w 2025 roku 4,2-6,6% (bez zmian względem poprzedniej projekcji), a w 2026 roku 1,4-4,1% (również bez istotnych zmian). Warto podkreślić, że projekcja zakłada uwolnienie cen energii na początku 2025 roku, choć sama Rada zaznacza, że prawdopodobieństwo niższej inflacji w 2025 roku jest wyższe niż wyższej względem ścieżki centralnej.
Obraz sytuacji gospodarczej pozostaje złożony. Dane za III kwartał 2024 sugerują nieco niższą dynamikę PKB niż w II kwartale, co potwierdzają słabsze odczyty sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej oraz budowlano-montażowej we wrześniu. Jednocześnie rynek pracy, mimo pewnego ochłodzenia, utrzymuje wysoką dynamikę wynagrodzeń przy niskim bezrobociu.
Szczególną uwagę zwraca wzrost inflacji CPI w październiku do 5,0% (z 4,9% we wrześniu), co jest głównie efektem wyższych cen nośników energii oraz żywności. Inflacja bazowa pozostaje stabilna, choć na podwyższonym poziomie, szczególnie w sektorze usług.