To doprowadziło do przesunięcia oczekiwań rynku w stronę bardziej zdecydowanych działań FED - szanse na kolejny ruch o 50 punktów baz. na posiedzeniu 7 listopada zbliżyły się do 60 proc. Bardziej agresywna wycena tradycyjnie uderza w dolara, a wczoraj rynki żyły też chińskim stimulusem (największym od czasów pandemii).
Dzisiaj rano na dolarze i na rynkach akcji widać jednak pewne sygnały krótkoterminowego przesilenia. Pośród walut G-10 dolar traci jedynie do euro, gdzie zbliżyliśmy się do poziomu 1,12, oraz franka (w czwartek mamy posiedzenie SNB, gdzie spodziewane jest kolejne cięcie stóp o 25 punktów baz.). Z kolei amerykańska waluta odbija względem jena, ale też korony norweskiej, czy dolara australijskiego, oraz nowozelandzkiego. Zmienność na FX nie jest jednak duża. Warto zwrócić uwagę, że AUD i NZD zostały wczoraj wsparte przez wieści z Chin. Tymczasem dzisiaj opublikowana została inflacja CPI z Australii, która spadła do ... najniższego poziomu od 3 lat (2,7 proc. r/r), co jednak było oczekiwane przez ekonomistów - rząd subsydiował ceny energii, a benzyna na stacjach mocno potaniała. Tym samym nie wpłynie to (na razie) na "jastrzębią" retorykę RBA, jaką słyszeliśmy w tym tygodniu.
O godz. 9:30 poznaliśmy decyzję szwedzkiego Riksbanku - stopy procentowe zostały obniżone o planowe 25 punktów baz. do 3,25 proc. Tym samym nie wpłynęła ona zbytnio na notowania szwedzkiej korony. Dzisiejszy kalendarz makro jest pusty. Jedynie o godz. 14:00 poznamy jeszcze decyzję Banku Czech - podobnie, jak wczoraj w przypadku Węgier, także Czesi planują obniżyć stopy o 25 punktów baz. (do 4,25 proc.).
EURUSD - rejon 1,12 ponownie sprawdzony
Para EURUSD wzrosła dzisiaj rano w okolice 1,12 łamiąc tym samym zeszłotygodniowe maksimum przy 1,1187, jakie zostało osiągnięte chwilę po decyzji FED w środę. Pośrednio odreagowało euro na głównych układach, po tym jak doniesienia o chińskim stimulusie pozwoliły na chwilę zapomnieć o pesymistycznych perspektywach dla niemieckiej gospodarki, ale to dolar rozdawał karty. Rynek widzi kolejne 50 punktów baz. cięcia stóp w listopadzie, co jest podtrzymaniem agresywnej wyceny wobec FED. Czy ruchy w takiej skali w wydaniu Rezerwy będą nową normą?