Sytuacja na rynkach 24 lipca - niekorzystny sondaż dla Trumpa

Przedstawiony w środę rano sondaż Reuters/Ipsos wskazał na 2 punktową przewagę Kamali Harris nad Donaldem Trumpem pośród zdecydowanych wyborców - 44 proc. do 42 proc. Wprawdzie to niewiele i zaznaczono przy tym, że błąd statystyczny w takim badaniu to aż 3 punkty proc., to jednak ten sondaż pokazuje pewien przełom.

Publikacja: 24.07.2024 09:56

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Jednocześnie ostatnie dni pokazały spory napływ funduszy do Partii Demokratycznej, co pokazuje, że odsunięcie Joe Bidena było dobrym ruchem. Wprawdzie u bukmacherów to Trump wciąż ma ogromną przewagę, ale to może się zmieniać. W przeciągu nadchodzących dwóch tygodni poznamy kandydata na wiceprezydenta (plotkuje się, że będzie to osoba z tzw. swing states, co pomogłoby wygrać Harris), a 7 sierpnia będą oficjalne nominacje Partii Demokratycznej i faktyczny start kampanii. Tym samym rynki finansowe mogą mniej obawiać się powrotu Trumpa po listopadowych wyborach, chociaż jednocześnie będą mieć coraz większą świadomość tego, że walka polityczna będzie zacięta i niepewność, co do ostatecznego wyniku duża. W efekcie Wall Street słusznie wycenia (poprzez indeks VIX), że październik będzie miesiącem o wyraźnie podwyższonej zmienności.

W środę rano na rynku FX dalej dominuje dolar, a na giełdach jest czerwono. Wyniki Alphabet, Tesli i Visa nie wsparły byków, rozczarowała zwłaszcza Tesla słabym zyskiem na akcję (EPS). W efekcie minorowe nastroje przeważały też w Azji. Trzeci dzień z rzędu wyraźnie mocniejszy jest japoński jen, co potwierdza redukcję zaangażowania w strategie oparte o carry-trade za sprawa wzrostu awersji do ryzyka (risk-off). Ale czy w sytuacji, kiedy sondaże zaczynają wskazywać na gorsze noty Trumpa, to tak będzie nadal? Niekoniecznie - po dwóch dniach pustego kalendarza makro wracają ważne publikacje i na tym rynek będzie się koncentrował. A tutaj biorąc pod uwagę oczekiwania wobec FED (obniżki stóp od września), to dolar powinien być po spadkowej stronie. Dzisiaj poznamy szacunki indeksów PMI dla strefy euro, Wielkiej Brytanii i USA, a jutro indeks Ifo z Niemiec i pierwszy odczyt PKB za II kwartał w USA. Warto będzie zerkać na dane ze strefy euro - słabsze PMI mogą podbić oczekiwania, co do skali kolejnych cięć stóp ze strony EBC. Nie muszą one jednak prowadzić do dalszego wydłużenia spadków EURUSD, tu kluczowa może być strefa 1,08.

Dzisiaj uwagę przykuje też Bank Kanady - o godz. 16:00 spodziewana jest decyzja ws. stóp procentowych. Rynek zakłada, że BOC drugi raz w tym roku obniży stopy procentowe o 25 punktów baz. do 4,50 proc. CAD na tej fali od kilku dni tracił, stąd też taki ruch może być w krótkim terminie w pewnej mierze zdyskontowany.

EURUSD - gdzie jest kluczowe wsparcie?

W średnim terminie kluczowy układ wsparć na EURUSD to zaznaczona na wykresie poniżej strefa 1,0800-1,0810. Dopiero jej złamanie sugerowałoby, że EURUSD może zrealizować znacznie głębszą korektę. W przeciwnym razie obrona 1,08, jeżeli będzie skuteczna, może skutkować próbą powrotu w rejon szczytu z połowy lipca w rejonie 1,0950. W średnim terminie ważnym punktem kalendarza powinno być posiedzenie FED 31 lipca, które powinno "nastawić" rynek na początek obniżek stóp procentowych od września.

DM BOŚ

Wykres dzienny EURUSD

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ

Waluty
Decyzja Banku Kanady w centrum uwagi
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Waluty
Osłabienie w konsolidacji
Waluty
Trump zaszkodzi złotemu?
Waluty
Słabszy dzień w wykonaniu złotego
Waluty
Sytuacja na rynkach 23 lipca - próba podbicia dolara
Waluty
Jen japoński liderem wzrostów na rynku FX