Także notowania japońskiego jena pozostają silne w relacji do amerykańskiego dolara. Kurs USD/JPY spada dzisiaj już poniżej 148,00 na fali reakcji na wczorajsze komunikaty ze strony Banku Japonii. Chociaż BoJ nie podjął żadnej przełomowej decyzji, to jednak zasugerował, że rozważa rozpoczęcie procesu wychodzenia z poziomu ujemnych stóp procentowych. Komentarze szefa BoJ, Kazuo Uedy, rozbudziły w inwestorach oczekiwania zmian w polityce monetarnej Banku Japonii już w kwietniu.
Jak dotychczas, Bank Japonii był najbardziej gołębim spośród wszystkich kluczowych globalnych banków centralnych. Krótkoterminowe stopy procentowe w tym kraju do teraz pozostają ujemne (-0,1%), co wynika z faktu, że BoJ obawiał się zaostrzania polityki monetarnej, aby nie uderzyć w i tak już wątły wzrost gospodarczy w Japonii. Niemniej, obecnie BoJ sugeruje, że sytuacja jest na tyle stabilna, że zmiany w polityce monetarnej mogą być uzasadnione.
Dzisiaj inwestorzy będą uważnie śledzić liczne odczyty indeksów PMI oraz wyczekiwać na kolejne komunikaty ze strony banków centralnych (dziś decyzję podejmie Bank Kanady, jednak oczekuje się od niego pozostawienia stóp procentowych na niezmienionym poziomie).
Uwaga skupiona na bankach centralnych
Druga połowa bieżącego tygodnia z pewnością będzie czasem banków centralnych. Już dziś swoją decyzję ws. stóp procentowych podejmie Bank Kanady, z kolei jutro można spodziewać komunikatów ze strony banków centralnych Norwegii, Turcji oraz oczywiście Europejskiego Banku Centralnego.
Stanowisko tego ostatniego będzie najbardziej istotne w kontekście wycen głównych par walutowych – zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że już za tydzień czeka nas decyzja Rezerwy Federalnej, a to wzajemna dynamika tych obu kluczowych banków centralnych w największym stopniu przekłada się na wycenę eurodolara.