Rynek teoretycznie spodziewa się obniżki o 25 pkt baz. (do 5,5 proc.) i zasugerowania statusu „wait and see” przez Radę. Warto jednak nadmienić, iż będzie to pierwsza decyzja oraz konferencja od niedawnych wyborów parlamentarnych. Teoretycznie więc możliwa jest modyfikacja stanowiska RPP wraz z nowymi planami gospodarczymi. Od 15 października rynek wycenia mniejsze, niż zakładano, wcześniej obniżki stóp w Polsce. Złoty nie notuje istotniejszych zmian – EUR/PLN konsoliduje w zakresie 4,41–4,4750 PLN. Rentowności długu spadły do okolic 5,5 proc. (obligacje dziesięcioletnie), co częściowo możemy tłumaczyć podbiciem cen obligacji na światowych rynkach.
W szerokim otoczeniu wydaje się, iż krótkoterminowo „karty zostały rozdane”. Rynek otrzymał zarówno sygnał z Fedu, jak i odpowiednie dane makro (NFP) sugerujące, iż cykl zacieśniania w USA najpewniej zakończył się. Z drugiej strony otrzymujemy ciągle słabe wskazania z Europy, podczas gdy rynek zakłada, iż EBC może dokonać jeszcze jednej podwyżki stóp. Wypadkową są kwotowania eurodolara mające problem z oddaleniem się od 1,07 USD.
Brak nowych impulsów do handlu powoduje, iż na części rynków widać presję na lekką realizację zysków ze wzrostów z ostatnich kilkunastu sesji.