Kluczowe będzie to, co stanie się z EURUSD. Para wprawdzie dwukrotnie naruszyła wsparcia z czerwca b.r. przy 1,0635, ale nie doszło do trwałego wybicia tego poziomu, co może dawać pewne szanse na odreagowanie powyżej 1,07. Wtedy złoty mógłby zyskać chociażby wobec USD, gdzie mieliśmy już chwilowe zejścia poniżej 4,30.
W poniedziałek rano za dolara płaci się średnio 4,3150 zł, a euro jest warte 4,5950 zł. W globalnym kalendarzu mamy dzisiaj indeks Ifo z Niemiec o godz. 10:00, co może mieć pośredni wpływ na złotego (przez EURUSD). Na rynku spekuluje się o scenariuszu "stabilizacji" złotego przez zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi (15 października). Pewne symptomy interwencji było widać w notowaniach już w piątek.
Wykres dzienny EURPLN
Wykres dzienny USDPLN
W najbliższych dniach poznamy decyzje Banku Węgier (wtorek) i Banku Czech (środa) - w obu przypadkach nie są spodziewane zmiany głównej stopy procentowej, ale rynek będzie zerkał też na komunikaty. Istotniejszy będzie ten z Węgier, gdyż do tej pory wyceniano, że do końca roku główna stopa może spaść o ponad 200 punktów baz. z obecnych 13,00 proc. Jeżeli przekazy wypadłyby "jastrzębio" to nie byłaby to najlepsza informacja dla złotego, gdyż o ile RPP nie obniży stóp w październiku, to jednak jej nastawienie po ostatnim cięciu jest "gołębie".