To wszystko wydarzyło się przed publikacją ważnego komunikatu FED w sprawie stóp procentowych w środę wieczorem, oraz na kilkanaście godzin przed majowymi danymi o inflacji CPI (dzisiaj o godz. 14:30). To pokazuje tylko, że rynki nie podchodzą na poważnie do szacunków zakładających, że FED mógłby jeszcze w tym roku podnieść stopy procentowe. Czy to oznacza, że nadchodzący komunikat zredukuje prawdopodobieństwo szacowanej podwyżki o 25 punktów baz. w lipcu? Nie wydaje się, aby Rezerwa miała jakieś szczególne powody do tego, aby uderzać teraz w "gołębie" tony, wręcz takowe mogłyby wzbudzić wśród inwestorów niepewność, co do jakiegoś nagłego pogorszenia się sytuacji gospodarczej (np. problemy sektora bankowego itd.). Sytuacja w której stopy procentowe w USA pozostaną wysokie przez dłuższy okres, jak widać nie przeszkadza ani giełdom, ani też scenariuszowi dalszej przeceny dolara - o ile rynkowy sentyment pozostaje pochodną oczekiwań, co do scenariuszy łagodnego lądowania gospodarki w kolejnych kwartałach.

Dzisiaj kluczową publikacją będzie wspomniana już inflacja CPI z USA. Wczoraj po południu dolar nieco zyskał pod tą publikację, ale dzisiaj już traci. Jeżeli dane o godz. 14:30 wskażą, że presja cenowa zelżała w ujęciu rocznym, to amerykańska waluta może dalej się osłabiać. Rano USD traci na szerokim rynku, wyjątkiem pozostaje juan, któremu ciążą spekulacje o możliwych dalszych cięciach stóp przez PBOC. To w połączeniu z potencjalnymi pakietami stymulacyjnymi mającymi wesprzeć gospodarkę, może jednak stwarzać szanse na dla chińskiego rynku akcji. W gronie najsilniejszych walut są dzisiaj korona szwedzka, frank, dolar nowozelandzki, funt, euro i korona norweska. Większa zmienność pojawiła się na funcie - ten nieoczekiwanie wczoraj mocniej stracił, ale dzisiaj odrabia straty po tym jak dane z brytyjskiego rynku pracy wypadły mocno i podbiły oczekiwania, co do podwyżek stóp przez BOE (posiedzenie 22 czerwca). Z kolei EURUSD został wsparty przez spekulacje, co do przekazu EBC w najbliższy czwartek (rynek może nie być pewny tego, że spodziewana w lipcu kolejna podwyżka stóp, może być ostatnią w cyklu). Wybicie szczytu z zeszłego tygodnia przy 1,0786 otworzyło pole do ruchu w stronę okolic 1,0830-50. Dzisiaj o godz. 11:00 mamy indeks ZEW z Niemiec, który może nieco wyhamować zwyżkę wspólnej waluty, gdyby wypadł gorzej od prognoz (-12,5 pkt.).

EURUSD - wyjście powyżej 1,08

Dane ZEW z Niemiec okazały się nieco lepsze od oczekiwań (w czerwcu mamy odbicie do -8,5 pkt z -10,7 pkt. w maju), co dało pole do wyjścia EURUSD ponad poziom 1,08. Jednocześnie dzisiaj wybite zostało maksimum z ubiegłego tygodnia przy 1,0786. Układ jest wzrostowy i zdaje się sugerować dalsze wzrosty w stronę ważnego oporu przy 1,0830-50. Dzisiaj kluczową publikacją będzie inflacja CPI z USA o godz. 14:30. Dane zgodne z rynkiem zostaną dobrze przyjęte przez rynek, co oznaczałoby dalsze spadki dolara. Z kolei jutro i pojutrze inwestorzy będą się już koncentrować na przekazie z FED i EBC - scenariusz bazowy zakładający brak podwyżki w USA i ruch w górę na stopach w strefie euro, raczej faworyzowałby scenariusz wzrostów EURUSD.

Wykres dzienny EURUSD

Wykres dzienny EURUSD

Foto: DM BOŚ

 Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ