Euro wzmocniło się wobec dolara, a złoty tracił w środę

W środę kurs złotego wobec euro, a także dolara osłabił się. Na rynkach światowych sesja minęła pod znakiem umocnienia się europejskiej waluty.

Publikacja: 18.03.2009 18:35

"Dzisiejsza sesja na rynku walutowym upłynęła pod znakiem silnego umocnienia euro względem dolara. Po danych, jakie napłynęły z amerykańskiej gospodarki, kurs EUR/USD poszybował zdecydowanie ponad poziom 1,3100, co otwiera tej parze walutowej drogę do dalszych wzrostów" - oceniła analityczka TMS Brokers Joanna Pluta.

Według niej bezpośrednio do zwyżki eurodolara przyczynił się odczyt wskaźnika inflacji konsumentów, który wyniósł w lutym 0,2% r/r, przy oczekiwaniach braku zmiany indeksu CPI. Wywołało to wzrost obaw o nasilenie się zjawiska inflacji w USA i to jeszcze przed pojawieniem się pierwszych skutków wielomiliardowych (inflacjogennych) planów pomocy dla amerykańskiej gospodarki i tamtejszego sektora finansowego.

Choć polska waluta z reguły dobrze reaguje na wzrost kursu eurodolara, to tym razem tak się nie stało.

"Złotemu nie pomogły nawet lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej, która spadła w lutym o 14,3% miesiąc do miesiąca wobec oczekiwań spadku o 16,6%" - podkreśliła analityczka TMS Brokers.

W środę ok. godz. 17:40 za jedno euro płacono 4,5756 zł, a za dolara 3,4898 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3113.

W środę, po godz. 10:00 za jedno euro płacono 4,5372 zł, a za dolara 3,4805zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2996.

We wtorek ok. godz. 17:25 za jedno euro płacono 4,5459 zł, a za dolara 3,5090 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,2965.

Waluty
Złoty zrobił sobie odpoczynek
Waluty
Rozmowy o zakończeniu wojny w Ukrainie umocniły euro
Waluty
Zachowanie złotego to mocna wskazówka siły i słabości polskiego rynku akcji
Waluty
Dlaczego złoty umacnia się wobec euro? Jest kilka przyczyn. Wyjaśniamy
Waluty
Euro i złoty mocno w górę w dzień startu prezydentury Trumpa
Waluty
Trump wygrywa, złoty dołuje. "Jest jeszcze potencjał deprecjacyjny dla złotego"
Waluty
Dobry czas złotego dobiega końca? Chwila prawdy dla pary GBP/PLN