Sentyment rynkowy „targany" jest relacjami chińsko-amerykańskimi, a w szczególności wymianą „ciosów" pomiędzy obydwoma krajami w kontekście taryf celnych. Poniedziałkowa poprawa nastrojów najpierw w Azji, a potem w Europie, nastąpiła przede wszystkim dlatego, że na razie więcej pada słów (po stronie amerykańskiej głównie na Twitterze), niż podejmowanych jest konkretnych działań. Po tym jak w ubiegłym tygodniu obydwie strony zagroziły nałożeniem na siebie ceł wartych dziesiątki miliardów dolarów, w niedzielę niektórzy przedstawiciele administracjiTrumpa złagodzili retorykę, wskazując, że droga do ich nałożenia na Pekin jest jeszcze daleka oraz że jest jeszcze dużo czasu, aby dojść do porozumienia. Spadek obaw o wojnę handlową pozwolił rynkom finansowym na przekierowanie uwagi na inne ważne wydarzenia w tym tygodniu: w środę wieczorem opublikowane zostaną minutes z marcowego posiedzenia Fedu, w czwartek zaś z marcowego posiedzenia EBC. Opublikowane zostaną ponadto dane o inflacji w USA. Kurs EUR-USD wzrósł w poniedziałek powyżej 1,23, kurs EUR-PLN z kolei podążał w kierunku 4,19. Jednocześnie notowany był wzrost rentowności amerykańskich „skarbówek" (o 1–2 pkt baz.), przy względnej stabilizacji rentowności Bundów i spadających rentownościach polskich obligacji (o ok. 2–4 pkt baz.).