Na pierwszy rzut oka dzisiejsza publikacja Departamentu Pracy mogła wyglądać nieźle (NFP wyniosło 213 tys., czyli o blisko 20 tys. więcej, niż szacunki). Ale już stopa bezrobocia nieoczekiwanie powróciła do 4,0 proc. z 3,8 proc., ale kluczem okazała się dynamika płacy godzinowej. Ta wyniosła w czerwcu 0,2 proc. m/m i 2,7 proc. r/r, co nie jest wynikiem szczególnie złym, ale oczekiwania były zakotwiczone na 0,3 proc. m/m i 2,8 proc. r/r. To okazało się dobrym pretekstem do osłabienia dolara.
Kurs EURUSD wybił się ponad opór przy 1,1726, który teraz będzie stanowić wsparcie. Technicznie mamy otwartą drogę do testowania okolic 1,18.
Wykres dzienny EURUSD
Nadal czekamy na wieści ze spotkania premier May z ministrami ws. Brexitu, na którym to spotkaniu musi być dość gorąco. Niemniej nie przeszkodziło to w podejściu GBPUSD pod wczorajsze maksimum przy 1,3273 i jego minimalnym naruszeniu. Układ techniczny wygląda lepiej, ale czekamy na zamknięcie dziennej świecy.
Wykres dzienny GBP/USD