Mocniejszy dolar i napięcia handlowe szkodzą PLN

Poranny, piątkowy handel na rynku FX przynosi słabszego złotego na bazie mocniejszego dolara oraz obaw dot. napięć handlowych.

Publikacja: 03.08.2018 07:51

Konrad Ryczko, analityk Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, analityk Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Foto: DM BOŚ

Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2749 PLN za euro, 3,6876 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7035 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7999 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,168% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły podtrzymanie wcześniejszej tendencji umacniania amerykańskiego dolara – USD otrzymał w środę wsparcie w postaci FED. Dodatkowo chiński juan zanotował 14-miesięczne minima wobec dolara, co również podbija kwotowania amerykańskiej waluty na większości zestawień. Ponownie w centrum uwagi znajdują się napięcia handlowe - Biały Dom potwierdził, że rozważa zwiększenie stawki celnej (do 25 proc. z 10 proc.) na importowane z Chin towary o wartości 200 mld USD. Pekin zapowiedział "pełną gotowość" do podjęcia środków odwetowych i "obrony godności państwa". Rynek zakłada jednak, iż docelowo to USA lepiej wyjdą na „przepychankach handlowych" niemniej w dalszym ciągu generuje to ryzyka dla globalnego wzrostu. W tym układzie zasadnym wydaje się rozegranie słabości walut EM, w tym PLN. Dodatkowo warto wspomnieć o wczorajszych posiedzeniach instytucji centralnych, gdzie zarówno BoE i CNB podwyższyły stopy o 25 pb. (do 0,75 i 1,25). Szczególnie ciekawie prezentuje się sytuacja w Czechach, gdzie zgodnie z prognozami obserwujemy dalsze zacieśnianie polityki monetarnej.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. Na szerokim rynku mamy dzień z publikacjami usługowych indeksów PMI za lipiec. Zwyczajowo wskazania te mają niższą wagę niż odczyty przemysłowe, jednak często traktowane są jako szybciej reagujący indykator. Ponadto w godzinach popołudniowych poznamy kluczowy odczyt sesji w postaci danych z amerykańskiego rynku pracy, gdzie uwaga skupi się na NFP (oczek 190k) oraz płacy godzinowej (oczek. 0,3% m/m).

Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż obserwujemy lekką zmianę tendencji na PLN. EUR/PLN odbija od wsparcia na 4,26 PLN, a szeroki układ rynkowy wskazuje również na mocniejszego dolara. Wszystko zależy jednak od zachowania EUR/USD i ewentualnego sforsowania 1,1542 USD. W przypadku takiego scenariusza najpewniej będziemy świadkami kontynuacji trendu spadkowego na PLN.

Konrad Ryczko

Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Waluty
Rubel zyskiwał na wartości nawet szybciej niż złoto i srebro
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Waluty
Rubel zyskuje mocniej niż złoto
Waluty
Dolar znokautowany. Kolejne ciosy wciąż możliwe
Waluty
Marek Rogalski, DM BOŚ: Dolar może znów być silniejszy
Waluty
Złoty zrobił sobie odpoczynek
Waluty
Rozmowy o zakończeniu wojny w Ukrainie umocniły euro