Po południu wynosiły 1,63 proc. w przypadku papierów serii DS1020, 2,49 proc. dla DS1023 i 3,12 proc. dla WS0428. Do 15.00 na rynku TBS Poland właściciela zmieniły obligacje warte niewiele ponad 100 mln zł. Wakacyjnie, jeśli chodzi o zmienność i obroty, było również na rynkach obligacji innych krajów EMEA. Lokalny kalendarz danych makro jest właściwie pusty do wtorku. Wcześniej, bo już w piątek dowiemy się, jaka była dynamika cen towarów i usług w USA w lipcu. Konsensus rynkowy wskazywał w środę, że tamtejsze stopy zostaną podniesione w tym roku jeszcze dwa razy – na wrześniowym posiedzeniu FOMC z prawdopodobieństwem bliskim jeden, a na grudniowym z bliskim 0.7. Na koniec roku zatem Fed Fund Rate miałaby mieścić się w przedziale nie niższym niż 2,25–2,50. Warto przypomnieć, że rentowność amerykańskiej dwulatki wynosiła w środę 2,67 proc., a dziesięciolatki 2,97 proc. Dziesięciolatki oferują więc tam tylko 30 pb więcej niż papiery 2-letnie i tylko 15 pb mniej niż krajowe obligacje serii WS0428. W pierwszym przypadku to najmniejsza różnica od 11 lat w drugim od ponad trzech. Krajowy rynek długu nadal wspiera niska podaż obligacji oraz stabilizacja stóp procentowych w horyzoncie kolejnego roku, w którą wierzy RPP. ¶