Piątek przynosi próbę korekty czwartkowego umocnienia dolara i lekkie podbicie na giełdach. Mimo rosnącej liczby przypadków zakażeń COVID-19 w USA, dyrektor Narodowego Instytutu Chorób Zakaźnych, dr. Anthony Fauci, stwierdził, że ponowny lockdown może nie być potrzebny. Z kolei w Chinach, główny epidemiolog przyznał, że epidemia w Pekinie najprawdopodobniej minęła już swój szczyt. W efekcie rynki próbują przesuwać akcenty na inne kwestie, o ile nie pojawią się kolejne niepokojące statystyki. Mieszane informacje mamy w temacie relacji USA-Chiny. Amerykańscy dyplomaci twierdzą, że ostatnie spotkanie na Hawajach niewiele wniosło, chociaż dodają, że Chińczycy powtórzyli swoje zobowiązania do wypełnienia zapisów umowy handlowej ze stycznia b.r. Niemniej Donald Trump w swoim stylu pogroził palcem dając do zrozumienia, że administracja jako jeden z rozważanych scenariuszy działań ma całkowite zerwanie relacji handlowych z Chinami.
Dzisiaj na giełdach wygasają serie kontraktów terminowych na indeksy, stąd też warto być wyczulonym na wahania intraday, oraz ich wpływ na postrzeganie innych aktywów.
OKIEM ANALITYKA – Zaprzeczanie
Wystarczyły zapewnienia dr. Fauciego, że scenariusz ponownego lockdownu w USA nie będzie rozważany, oraz słowa głównego epidemiologa w Chinach, że epidemia w Pekinie może zacząć wygasać, aby inwestorzy zaczęli ignorować to, czym żyli w ostatnich dniach, czyli obawy przed drugą falą pandemii COVID-19 i jej potencjalnymi skutkami. Zwróćmy jednak uwagę na ogromne różnice pomiędzy USA, a Chinami. W Pekinie zdecydowano się na lockdown dla niektórych dzielnic i przywrócenie szeregu ograniczeń w całym mieście, podczas kiedy w USA tego zupełnie się nie robi. Chińczycy zdają się być wyczuleni i podejmują ostre działania na początku, podczas kiedy Amerykanom grozi długofalowa, pełzająca pandemia. Teoretycznie można ten fakt ignorować, ale w ostatecznym rozrachunku to nastroje konsumentów będą kluczowe. Reasumując, niezależnie od słów doktora Fauciego, rynki mogą pozostać wrażliwe na doniesienia nt. COVID-19, jakie napłyną po weekendzie.
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ