Wskaźnik wzrósł do 52.8 pkt. wobec 51.2 pkt. przed miesiącem i 51.3 pkt. w pierwszym szacunku, co potwierdza postępującą odbudowę chińskiej gospodarki. Dziś pierwszy roboczy dzień miesiąca i podobnych odczytów będzie cała masa. Wśród nich najważniejszy będzie indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu, który zobrazuje jak tamtejsza gospodarka radzi sobie ze wzrostem nowych przypadków Covid-19. Opublikowane jako pierwsze dane z Europy potwierdzają dalszą poprawę aktywności. Wskaźnik liczony dla hiszpańskiego przemysłu wzrósł w lipcu do 53.5 pkt. z 49.0 pkt. odnotowanych w czerwcu. Lepsze od wstępnych odczytów okazały się również dane dla niemieckiego przemysłu i całej strefy euro, co sugeruje, że momentum w europejskiej gospodarce cały czas pozostaje wzrostowe.
Notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy pozostają w pobliżu popandemicznych szczytów, a niemiecki Dax próbuje odrobić małą część ubiegłotygodniowych strat i wraca w okolice 12500 pkt. w czym pomagają dobre dane PMI. Na froncie walki z pandemią nie ma wiele dobrych informacji, a na wielu obszarach wirus cały czas dynamicznie się rozprzestrzenia. Na świecie odnotowano już 18 milionów potwierdzonych przypadków, a na ostatni milion potrzeba było zaledwie 4 dni. W Australii wprowadzane są surowsze restrykcje, a w Wielkiej Brytanii rozważany jest pomysł lockdownu w Londynie. Czynnikiem ryzyka są też cały czas napięcia pomiędzy USA, a Chinami. Tym razem mogą ponownie rozgorzeć wraz z tym jak Donald Trump zamknął terytorium USA dla chińskiej aplikacji TikTok, która jego zdaniem zagraża bezpieczeństwu kraju i może być używana do szpiegowania.
Na rynku walutowym dolar próbuje odrabiać straty, a kurs EURUSD wraca w okolice 1.1750. Ropa mimo dość dobrych nastrojów w przypadku odmiany WTI osuwa się poniżej 40 USD za baryłkę. Widać, że perspektywa zwiększenia podaży przy ryzykach towarzyszących popytowi w przypadku dalszego rozprzestrzeniania się pandemii oraz możliwych obostrzeń, ciąży notowaniom. Złoto natomiast pozostaje w pobliżu ostatnich szczytów mimo próby odreagowania przeceny dolara czy mieszanych nastrojów na rynku akcyjnym w ostatnich dniach, co potwierdza jedynie utrzymujący się na tym rynku pozytywny sentyment i szanse na rysowanie kolejnych ekstremów.
Rafał Sadoch, Zespół mForex, Biuro maklerskie mBanku S.A.