O ile optymizm na amerykańskich indeksach akcji jest cały czas podtrzymywany, to waluta Stanów Zjednoczonych wciąż nie może się podnieść po niedawnych przecenach. Indeks amerykańskiego dolara wczoraj zniżkował, a dzisiaj rano kontynuuje spadki. Rezultatem tego ruchu jest dotarcie notowań FUSD do poziomów nieznacznie przekraczających 93 pkt., czyli do okolic sprzed tygodnia.
Głównym tematem przekładającym się na wycenę amerykańskiego dolara pozostaje potencjalny dodatkowy stymulus w gospodarce Stanów Zjednoczonych. Na razie jednak Republikanie i Demokraci nie mogą się w tej sprawie porozumieć, co przeciąga ten temat w czasie i budzi niepewność dotyczącą terminu i zakresu działań stymulacyjnych.
Co do jednego nie ma jednak wątpliwości – większość uczestników rynku jest przekonana, że nowy stymulus w końcu zostanie przegłosowany, nawet jeśli miałoby to nastąpić z opóźnieniem. Stany Zjednoczone są bowiem jedną z tych gospodarek, które najmocniej ucierpiały w wyniku uderzenia koronawirusa, a druga fala pandemii do teraz zbiera duże żniwo w tym kraju.
Na razie brak porozumienia negatywnie wpływa na wycenę amerykańskiego dolara, który traci na wartości w relacji do pozostałych kluczowych globalnych walut. W perspektywie ostatnich tygodni, wartość USD, jak również notowania eurodolara, utrzymują się w konsolidacji.
OKIEM ANALITYKA – Co z dodatkowym stymulusem w USA?
Niepewność dotycząca dodatkowych działań stymulacyjnych w Stanach Zjednoczonych, wynikająca z nieporozumień w Kongresie, nadal negatywnie przekłada się na wartość amerykańskiego dolara. Niemniej, dość powszechne jest przekonanie o tym, że jest to sytuacja tymczasowa, a dodatkowy stymulus jest nie tyle opcją, co koniecznością – bez niego kryzys w amerykańskiej gospodarce by się pogłębił, a o to żadna z opcji politycznych nie chciałaby być obwiniona.