Jerome Powell mówił wtedy o dużej niepewności, która może utrudniać realizację celów FED - obserwowane przez chwilę pogorszenie sytuacji na rynku pracy zostało wykorzystane do wsparcia retoryki zakładającej brak konieczności przyspieszenia działań idących w stronę normalizacji polityki pieniężnej. Ale już późną jesienią podejście szefa FED zaczęła się zmieniać, a obóz "gołębi" znalazł się pod coraz większą presją po tym, jak odczyty inflacji CPI zaczęły szokować ekonomistów.
Czy teraz Powell skorzysta znów z "gołębiej" furtki, jaką stwarza mu Omikron? To, że rodzi on niepewność - to oczywiste i takie słowa najpewniej padną jutro z ust szefa FED - ale, czy to oznacza, że Rezerwa będzie ociągać sie z kolejnymi działaniami? Nie do końca. Wprawdzie potrzeba będzie dwóch, trzech tygodni, aby ocenić z czym mamy do czynienia - tak mówią lekarze i naukowcy - ale pierwsze doniesienia nasuwają skojarzenia z Deltą, była bardziej zakaźna, ale nie doprowadziła do wzrostu hospitalizacji i śmiertelności. W takim układzie czekanie przez FED z podwyżką stóp w 2022 r. może okazać się nazbyt kosztownym błędem. Słowa "gołębia", jakim jest Raphael Bostic tym samym nie powinny dziwić - bank centralny powinien zająć się inflacją i nie oglądać się na resztę.
Co na to dolar w najbliższych tygodniach? Nie ma tu łatwej odpowiedzi. Teraz to FED nie ma alternatywy (choć skala zacieśnienia w przyszłym roku najpewniej będzie mniejsza od tego, co chciałby widzieć rynek), podczas kiedy inni mają - szef banku centralnego Nowej Zelandii już nie wykluczył zatrzymania cyklu podwyżek, jeżeli Omikron będzie głównym czynnikiem ryzyka. Czy podobnie zrobią inni? Bank Anglii nawet nie rozpoczął cyklu i właśnie dostał wymówkę z której być może skorzysta w grudniu.
W całym zamieszaniu wywołanym nowym szczepem COVID dobre jest to, że nie doprowadził on do kolejnego szoku na złotym. Stabilizującą rolę gra tu EURUSD, ale i też przeświadczenie, że rząd i NBP mogą być teraz bardziej zdeterminowani do obrony złotego, niż wcześniej. Tyle, czy RPP stanie na wysokości zadania 8 grudnia? Szanse na podwyżkę stóp o 75 p.b. spadły na rzecz ruchu o 50 p.b.
EURUSD - w krótkim terminie wiele zależeć będzie od Powella
Szef FED ma w najbliższym czasie zaplanowane dwa wystąpienia, które będą przez rynki słuchane z dużą uwagą - jeszcze dzisiaj wieczorem o godz. 21:05 będzie miał krótką przemowę na otwarciu wirtualnej konferencji w Nowym Jorku, ale ważniejsze może być jego jutrzejsze wystąpienie w Senacie o godz. 16:00, kiedy to wspólnie z szefową Departamentu Skarbu, Janet Yellen, będzie podsumował tzw. CARES Act, czyli pakiet pierwszych rozwiązań pandemicznych wprowadzonych wiosną 2020 r. Może być to dobry moment na odniesienie się przez szefa FED do ostatnich doniesień nt. wariantu Omikron.