Związki zawodowe działające w PKP Cargo wszczęły spór zbiorowy, gdyż spółka odmówiła spełnienia żądań dotyczących wdrożenia od 1 kwietnia podwyżki pensji. Wynagrodzenie zasadnicze miało wzrosnąć o 600 zł dla pracowników wynagradzanych według zakładowego układu zbiorowego pracy oraz proporcjonalnie dla pracowników wynagradzanych według tzw. wskaźnika.
Grupa ponosi straty
Kilka dni wcześniej zarząd PKP Cargo wnioskował do związków zawodowych o przedłużenie dialogu społecznego w sprawie podwyżek do czasu publikacji wyników za ubiegły rok i za I kwartał. Te mają pojawić się odpowiednio 30 marca i 27 maja. Na wniosek zarządu związkowcy odpowiedzieli jednak podtrzymaniem postulatów dotyczących wdrożenia podwyżki.
Obecny spór jest pokłosiem porozumienia zawartego ze związkami zawodowymi pod koniec sierpnia ubiegłego roku. Strony ustaliły wówczas, że uprawnione osoby zatrudnione w centrali i zakładach spółki otrzymają m.in. jednorazową nagrodę w wysokości 500 zł brutto i podwyżkę gratyfikacji z okazji Święta Kolejarza o 800 zł. PKP Cargo oszacowało łączny koszt tych dodatków na około 23,9 mln zł, z czego 21,4 mln zł miało być ujętych w raporcie za III kwartał, a pozostała część w wynikach za IV kwartał. Ponadto zdecydowano o podjęciu w styczniu rozmów dotyczących wdrożenia systemowej podwyżki wynagrodzeń z uwzględnieniem wyników finansowych spółki za 2021 r. oraz jej bieżącej sytuacji. Jak widać, rozmowy nie przyniosły jednak żadnych rezultatów, co zapewne jest konsekwencją pogarszającej się kondycji finansowej kolejowej grupy.
Ta już od dłuższego czasu jest zła, co potwierdzają m.in. właśnie opublikowane szacunkowe wyniki za ubiegły rok. Wprawdzie w tym czasie skonsolidowane przychody zwyżkowały o 4,7 proc., do niespełna 4,27 mld zł, ale za to EBITDA spadła o ponad 11,5 proc., do 513,2 mln zł. Co więcej, grupa poniosła 225,3 mln zł straty netto, czyli nieco więcej niż w 2020 r. Ponadto niepokoić może, że spadek wyników i rentowności zanotowano pomimo 8,8-proc. wzrostu masy przewiezionych towarów. Co więcej, spółka na krajowym rynku nieznacznie zwiększyła swoje udziały do 36,7 proc.