Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.12.2019 05:13 Publikacja: 06.12.2019 05:13
PKP Cargo, którym kieruje Czesław Warsewicz, liczy, że koniec roku przyniesie poprawę wyników spółki i całego sektora kolejowego w Polsce.
Foto: materiały prasowe
Giełdowi inwestorzy coraz gorzej wyceniają akcje PKP Cargo. Podczas ostatnich sesji popyt na nie był tak mały, że walory spółki osiągały najniższy kurs od chwili debiutu na GPW. Transakcje zawierane po około 20 zł, a nawet poniżej tego poziomu, to zaledwie połowa ceny, jaką można było jeszcze osiągnąć w lipcu tego roku. Wiosną przekraczała nawet 48 zł. Wówczas nikt jednak nie prognozował, że koniunktura w kolejowych przewozach towarowych w Polsce ulegnie załamaniu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Trump zasugerował cięcia ceł na samochody, ale wśród inwestorów utrzymuje się duża niepewność.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
W tym roku pod względem tzw. pracy przewozowej udziały spółki wynoszą już tylko 26,1 proc., a pod względem masy 27,3 proc.
Wielton Defence, spółka z grupy Wielton, pozyskała pierwszy kontrakt w sektorze obronności.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
PKP Cargotabor, bo o nim mowa, zamierza prowadzić działalność w oparciu o 12 sekcji naprawczych taboru kolejowego, chce uprościć swoją strukturę organizacyjną oraz zdywersyfikować źródła osiąganych przychodów.
Wskazują na brak programu restrukturyzacji, nowych zleceń i zaległe płatności dla pracowników. Zarząd próbuje uspokajać, wskazując na trwające prace nad programem restrukturyzacji i działania mające na celu odzyskanie rentowności.
Susza spowodowała, że Ren obniżył się do krytycznego poziomu 78 cm w Kaub – najniższego od 2023 r. Poniżej tego poziomu transport staje się poważnie ograniczony. Koszty wzrosły, a ceny frachtu oleju napędowego osiągnęły najwyższy poziom od 2022 r.
Organizacje reprezentujące firmy branży budowlanej domagają się od ministra infrastruktury zwiększenia limitu waloryzacji z obecnych 15 do 21 proc. kontraktów na budowę dróg zawartych przed wybuchem wojny w Ukrainie.
W tym roku pod względem tzw. pracy przewozowej udziały spółki wynoszą już tylko 26,1 proc., a pod względem masy 27,3 proc.
Mocne wzrosty na warszawskiej giełdzie skłoniły przedstawicieli Allegro, Protektora, PCF Group czy mBanku do sprzedaży walorów. Ale na drugim biegunie mamy takie firmy, jak: Asseco SEE, Diagnostyka czy PKP Cargo, gdzie zaangażowanie kluczowych osób wzrosło.
Przemysł zbrojeniowy będzie potrzebować hal fabrycznych. Poza tym dalej do Europy będą napływać szukający dywersyfikacji inwestorzy z Azji, a w związku z ostatnimi zawirowaniami geopolitycznymi także z USA – mówi Radosław T. Krochta, prezes MLP Group.
Liderem branży jest Budimex, który obecnie realizuje 27 kontraktów o wartości 11,3 mld zł. Na drugim miejscu jest Mirbud z portfelem 19 umów wartych niemal 9,8 mld zł – wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
PKP Cargotabor, bo o nim mowa, zamierza prowadzić działalność w oparciu o 12 sekcji naprawczych taboru kolejowego, chce uprościć swoją strukturę organizacyjną oraz zdywersyfikować źródła osiąganych przychodów.
Wskazują na brak programu restrukturyzacji, nowych zleceń i zaległe płatności dla pracowników. Zarząd próbuje uspokajać, wskazując na trwające prace nad programem restrukturyzacji i działania mające na celu odzyskanie rentowności.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas