Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 28.04.2021 05:00 Publikacja: 28.04.2021 05:00
Foto: materiały prasowe
Podczas wtorkowej sesji giełdowi inwestorzy mocno wyprzedawali akcje Trans Polonii. Rano ich cena spadała nawet o 14,1 proc. osiągając poziom zaledwie 2,92 zł. Ostatnio tak nisko były wyceniane na początku lutego.
Bezpośrednim powodem przeceny były informacje dotyczące niepodjęcia na poniedziałkowym walnym zgromadzaniu uchwały o skupie akcji własnych. Projekt na początku kwietnia przedstawił Quercus TFI. Fundusz w szczególności domagał się nabycia przez Trans Polonię lub zależną od niej firmę TP ponad 3,4 mln walorów stanowiących 15 proc. kapitału zakładowego. Proponowana cena wynosiła 5 zł. Ze struktury głosów wynika, że za jej przyjęciem było jeszcze przynajmniej Nationale-Nederlanden PTE, a przeciwny, dominujący akcjonariusz, czyli Dariusz Cegielski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
PKP Cargotabor, bo o nim mowa, zamierza prowadzić działalność w oparciu o 12 sekcji naprawczych taboru kolejowego, chce uprościć swoją strukturę organizacyjną oraz zdywersyfikować źródła osiąganych przychodów.
Wskazują na brak programu restrukturyzacji, nowych zleceń i zaległe płatności dla pracowników. Zarząd próbuje uspokajać, wskazując na trwające prace nad programem restrukturyzacji i działania mające na celu odzyskanie rentowności.
Średnioterminowym, nadrzędnym celem jest przywrócenie PKP Cargo utraconej pozycji oraz odzyskanie rentowności – mówią Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes spółki, i Paweł Miłek, wiceprezes i członek zarządu ds. restrukturyzacji.
Dokument ten miał być gotowy do końca lutego. Nowy proponowany termin to 30 czerwca. Powodem opóźnienia jest konieczność wykonania dokładnych analiz biznesowych i finansowych, które będą bazą do założeń i działań prowadzonych w najbliższych latach.
Wleczemy się w ogonie UE pod względem budowy floty elektrycznych samochodów ciężarowych. Gdy w Polsce na drogi wyjechało w ub. roku 98 takich pojazdów, to w Hiszpanii prawie 4 razy więcej, w Holandii blisko 7 razy więcej, a w Niemczech aż 35 razy więcej.
ATC Cargo i Balticon zamknęły ubiegły rok dużymi wzrostami przychodów i zysków. Na tle branży logistycznej prezentują się wyjątkowo dobrze.
To konsekwencja zapowiedzi premiera Donalda Tuska, który ogłosił, że do 2032 r. nasz kraj zainwestuje w polską kolej 180 mld zł. W efekcie dziś mocno zyskują na wartości walory: Newagu, Trakcji, ZUE, Torpolu, PKP Cargo i OT Logistics.
Producent kostki brukowej chce nabyć do 11,7 proc. walorów własnych, oferując za każdy po 2,95 zł. Zapisy potrwają od 18 do 25 marca.
Action zaprasza akcjonariuszy do sprzedaży do 1 mln akcji w proponowanej cenie 35 zł za papier - podała spółka w komunikacie. Rozpoczęcie przyjmowania ofert sprzedaży akcji ustalono na 10 marca, a zakończenie ich przyjmowania na 12 marca 2025 roku.
Rada Pepco Group zatwierdziła możliwość skupu akcji o wartości 200 mln euro, który może być realizowany w latach obrotowych 2025-2027. Spółka zaprezentowała też wyniki.
Nowy system handlu emisjami CO2, mający objąć m.in. transport drogowy, spowoduje wzrost cen paliw płynnych i gazowych. Najmocniej uderzy w odbiorców końcowych, zarówno w gospodarstwa domowe jak i firmy, co negatywnie wpłynie na całą gospodarkę.
Wleczemy się w ogonie UE pod względem budowy floty elektrycznych samochodów ciężarowych. Gdy w Polsce na drogi wyjechało w ub. roku 98 takich pojazdów, to w Hiszpanii prawie 4 razy więcej, w Holandii blisko 7 razy więcej, a w Niemczech aż 35 razy więcej.
ATC Cargo i Balticon zamknęły ubiegły rok dużymi wzrostami przychodów i zysków. Na tle branży logistycznej prezentują się wyjątkowo dobrze.
W III kwartale tego roku koncern zamierza zatwierdzić harmonogram działań niezbędnych do zwiększenia efektywności i zyskowności posiadanych aktywów logistycznych. Zanim to nastąpi dedykowany zespół będzie pracował nad docelowym modelem integracji.
Rząd zapowiada na ten rok inwestycje w drogi, kolej, porty, energetykę na poziomie setek miliardów złotych. Ma to oznaczać gospodarczy przełom. Ekonomiści przyjmują te zapowiedzi chłodno. Ich zdaniem potrzebujemy znacznie większych inwestycji, zwłaszcza prywatnych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas