Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 31.10.2021 15:42 Publikacja: 31.10.2021 15:42
W tym roku łączne przewozy ładunków realizowane w Polsce są wyższe niż rok temu. Z ostatnich danych wynika, że po trzech kwartałach sięgnęły 424,8 mln ton, co oznaczało wzrost o 3,8 proc. w stosunku do tego samego okresu 2020 r. Mimo to do poziomu sprzed pandemii trochę nam jeszcze brakuje, nie mówiąc już o osiągnięciu przewozów na poziomie z rekordowego roku 2018. Jednym z czynników, który decyduje o wysokości przewozów, są przeładunki realizowane w portach morskich. Te po trzech kwartałach wzrosły o 7,8 proc. Szczególnie duże zwyżki dotyczyły ropy i ładunków tocznych. Mocno spadły za to przeładunki węgla i koksu. TRF
Foto: GG Parkiet
Spośród czterech głównych rodzajów środków transportu, za pomocą których obsługiwane są przewozy towarów w naszym kraju, zdecydowanie największy wzrost wystąpił z transportem morskim. Po trzech kwartałach, w ujęciu rok do roku, zwyżkował o 14,6 proc. (licząc wolumen). Rosną też znacznie przewozy kolejowe (zwyżka o 10,3 proc.) oraz nieznacznie – przewozy drogowe (+1,5 proc.). Mocno, bo aż o 11,5 proc., spadł za to transport rurociągowy. Analizując te zmiany, trzeba mieć na uwadze, że o sytuacji w branży decydują przewozy drogowe i kolejowe. W tym roku przypada na nie odpowiednio 49 proc. i 41 proc. ogółem realizowanego w Polsce transportu ładunków (pod względem wolumenu). TRF
Foto: GG Parkiet
Z danych GUS wynika, że w październiku wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w branży transportu i gospodarki magazynowej nadal był pozytywny. Dla porównania w czterech pozostałych badanych branżach okazał się negatywny. W transporcie najbardziej optymistyczne i lepsze niż przed miesiącem nastroje panowały wśród dużych firm (zatrudniających powyżej 250 osób). Pesymistyczne i gorsze niż we wrześniu występowały za to wśród podmiotów małych (od 10 do 49 osób). Firmy co do zasady formułują pozytywne oceny bieżące (diagnozę) ogólnej sytuacji gospodarczej, popytu i sprzedaży. Jednocześnie przeważają nagrywane oceny co do przyszłości (prognozy), zwłaszcza w zakresie ich sytuacji finansowej i sprzedaży. TRF
Foto: GG Parkiet
Od co najmniej kilku miesięcy mocno rośnie w Polsce i na całym świecie zapotrzebowanie na usługi transportowe. Nie może być inaczej w sytuacji, gdy po okresie mocnego spowolnienia gospodarczego, spowodowanego pandemią koronawirusa, zdecydowana większość państw odnotowuje dynamiczne zwyżki produkcji, wymiany handlowej czy inwestycji. Popyt na usługi transportowe, i szerzej logistyczne, jest jednak tak duży, że w wielu obszarach nie jest w pełni zaspokajany. Gdyby tego było mało, drożeją paliwa i energia oraz rosną koszty świadczeń pracowniczych, co wprost przekłada się na wzrost ceny usług przewozowych. To powoduje, że wiele firmy produkcyjnych, aby rozwijać swoją działalność, a nawet ją kontynuować w podobnym zakresie jak wcześniej, musi zmagać się z wieloma nowymi problemami. Dotyczy to m.in. dużych giełdowych grup kapitałowych.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wielton Defence, spółka z grupy Wielton, pozyskała pierwszy kontrakt w sektorze obronności.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
PKP Cargotabor, bo o nim mowa, zamierza prowadzić działalność w oparciu o 12 sekcji naprawczych taboru kolejowego, chce uprościć swoją strukturę organizacyjną oraz zdywersyfikować źródła osiąganych przychodów.
Wskazują na brak programu restrukturyzacji, nowych zleceń i zaległe płatności dla pracowników. Zarząd próbuje uspokajać, wskazując na trwające prace nad programem restrukturyzacji i działania mające na celu odzyskanie rentowności.
Średnioterminowym, nadrzędnym celem jest przywrócenie PKP Cargo utraconej pozycji oraz odzyskanie rentowności – mówią Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes spółki, i Paweł Miłek, wiceprezes i członek zarządu ds. restrukturyzacji.
Dokument ten miał być gotowy do końca lutego. Nowy proponowany termin to 30 czerwca. Powodem opóźnienia jest konieczność wykonania dokładnych analiz biznesowych i finansowych, które będą bazą do założeń i działań prowadzonych w najbliższych latach.
Wleczemy się w ogonie UE pod względem budowy floty elektrycznych samochodów ciężarowych. Gdy w Polsce na drogi wyjechało w ub. roku 98 takich pojazdów, to w Hiszpanii prawie 4 razy więcej, w Holandii blisko 7 razy więcej, a w Niemczech aż 35 razy więcej.
W ubiegłym roku koncern wypracował 2,87 mld zł zysku netto. Do poprawy wyników przyczyniły się m.in. poczynione oszczędności oraz wzrosty cen miedzi i srebra. Grupa zwiększyła też inwestycje. Ponadto cały czas pracuje nad nową strategią.
Nadpodaż energii z OZE to coraz większy problem polskiej energetyki. Magazyny energii pozwolą na jej kumulowanie w ciągu dnia, kiedy przy dobrych warunkach atmosferycznych są niskie ceny prądu z odnawialnym źródeł. Z dużą inwestycją w magazyn rusza PGE.
Producent m.in. miedzi i srebra pod koniec sesji był liderem w WIG20, ale do zmiany układu sił w kursie akcji w krótkim terminie droga daleka.
Polska Grupa Energetyczna planuje dysponować 85 różnymi magazynami energii o pojemności 17,2 GWh o łącznej wartości 18 mld zł. Prezes Dariusz Marzec zdradził, że poza Żarnowcem wielkoskalowe magazyny energii powstaną także w Gryfinie, Krakowie, Rogowcu, Rybniku.
Przemysł zbrojeniowy będzie potrzebować hal fabrycznych. Poza tym dalej do Europy będą napływać szukający dywersyfikacji inwestorzy z Azji, a w związku z ostatnimi zawirowaniami geopolitycznymi także z USA – mówi Radosław T. Krochta, prezes MLP Group.
Pierwsze własne instalacje wytwórcze mają już Orlen i Grupa Polsat Plus. Nad uruchomieniem produkcji zastawiają się inni. Od czego zależy dalszy rozwój rynku?
Liderem branży jest Budimex, który obecnie realizuje 27 kontraktów o wartości 11,3 mld zł. Na drugim miejscu jest Mirbud z portfelem 19 umów wartych niemal 9,8 mld zł – wynika z danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
W najbliższych latach rozwój działalności wydobywczej miedziowego koncernu w Polsce będzie oparty m.in. na budowie trzech nowych obiektów. Szyby górnicze GG-2, Retków i Gaworzyce mogą łącznie kosztować 7,5–9 mld zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas