Wyceny Orange Polska w górę. Ale delikatnie

Dywidenda płacona przez telekom to jeden z powodów, dla których analitycy polecają jej akcje inwestorom. Ma urosnąć o 25 proc.

Dwa biura maklerskie zaktualizowały wyceny akcji Orange Polska. Oba w minionym tygodniu podniosły ceny docelowe walorów telekomu, za którego finanse odpowiada Jacek Kunicki. Nie były to jednak duże zmiany.

mBank i Santander dają trochę więcej

Najpierw 26 sierpnia Paweł Szpigiel z domu maklerskiego mBanku podniósł cenę docelową dla akcji Orange Polska z 10 zł do 10,7 zł. Kilka dni później, 29 sierpnia, Paweł Puchalski, analityk Santander Biuro Maklerskie ustalił nową wycenę akcji na 10 zł. W jego wypadku to już kosmetyczna korekta z 9,9 zł wcześniej.

Specjalista mBanku podtrzymał rekomendację „kupuj”, a Santander BM „przeważaj”. Po tych zmianach średnia cen docelowych dla akcji Orange Polska według danych z tabeli Bloomberga to 9,6 zł (9,5 zł przedtem).

Nie jest jednak wykluczone, że zmian będzie więcej. Wiemy, że w trakcie aktualizacji spojrzenia na telekom jest Nora Nagy z Erste Securities. Kurs akcji telekomu jest bliski jej poprzedniej wycenie (8,9 zł). Podobnie jak cenie docelowej ustalonej przez Jakuba Viscardiego z DM BOŚ (8,8 zł).

Jaka dywidenda z Orange Polska

Paweł Szpigiel podniósł wycenę akcji Orange Polska po tym, jak podniósł prognozy wyników spółki. W raporcie zwraca uwagę inwestorów na dywidendę, którą może wypłacić telekom w 2025 r.

Orange Polska jako jedyny duży przedstawiciel branży na GPW dzieli się z inwestorami zyskami, a celem zarządu jest, aby wypłata była z roku na rok coraz wyższa.

Analityk mBanku uważa, że w 2025 r. wynagrodzenie akcjonariuszy wyniesie 0,6 zł na akcję. Podobnej wypłaty oczekuje też Paweł Puchalski i większość ankietowanych przez nas biur maklerskich. Będzie to o 25 proc. więcej niż w bieżącym roku (0,48 zł).

Większy optymizm w tym względzie prezentuje (nie od dziś) Jakub Viscardi z Domu Maklerskiego BOŚ, który oczekuje 0,7 zł na akcję.

Marcin Nowak z Ipopema Securities przewidywał, wyceniając akcję Orange Polska na 9,3 zł w ub.r., że wypłata wyniesie nawet 0,75 zł na akcję. Obecnie skłania się jak większość ku 0,6 zł.

Specjalista uważa, że zarząd telekomu nie zdecyduje się na wypłatę maksymalną.

Jak pisaliśmy niedawno, kurs akcji Orange Polska jest ostatnio na poziomie niewidzianym od prawie dziesięciu lat. Notowaniom spółki sprzyja właśnie to, że po latach przerwy wróciła ona do wypłaty dywidendy.

Pomogło jej w tym znalezienie partnera do joint venture światłowodowego (Światłowód Inwestycje, spółka ta ma swoje finansowanie), a także trend podnoszenia cen przez telekomy.

Stopy na horyzoncie

Inwestorzy grają dodatkowo na akcjach firm telekomunikacyjnych pod oczekiwane obniżki stóp procentowych. Ma to znaczenie także dla firm, które nie mają istotnego długu bankowego. – Obniżka stóp procentowych przekłada się na obniżenie stopy dyskontowej WACC, wykorzystywanej do wyceny akcji za pomocą modelu zdyskontowanych przepływów pieniężnych. To oznacza, przy niskim WACC, że stabilne i wysokie przepływy pieniężne generowane przez telekomy będą miały realną wyższą wartość niż w otoczeniu wysokiej inflacji i wysokich stóp procentowych – mówił na naszych łamach Puchalski.