Przed południem notowania Big Cheese Studio oscylują w okolicach 17,2 zł, co oznacza spadek o prawie 18 proc. Kurs jest najniżej od marca. Przecena jest reakcją na informację o planowanej sprzedaży walorów przez największego akcjonariusza spółki – giełdowego PlayWaya. Jego akcje podczas dzisiejszej sesji drożeją o 2 proc. PlayWay podał, że pozyskane środki z transakcji planuje przekazać na przyszłoroczną dywidendę, na nowe gry oraz na rozszerzenie programu wsparcia developerów z Turcji.
Dlaczego PlayWay sprzedaje akcje Big Cheese Studio?
Oferta sprzedaży dotyczy 2 202 736 akcji Big Cheese Studio, stanowiących 53,27 proc. w kapitale zakładowym spółki i tyle samo w głosach na walnym zgromadzeniu. PlayWay zawał z Trigon DM umowę pośrednictwa w zbyciu akcji. Cały proces ma zostać zakończony dziś. Na razie nie wiadomo po jakiej cenie będą sprzedane walory. W czwartek na zamknięciu sesji kurs wynosił 23,3 zł.
„Cena sprzedaży akcji sprzedawanych oraz łączna liczba akcji sprzedawanych, w tym liczba akcji sprzedawanych oferowanych do sprzedaży przez PlayWay, zostaną ustalone po zamknięciu księgi popytu” – czytamy w raporcie. Od tego ile akcji zostanie sprzedanych zależą też dalsze kroki PlayWaya względem pozostałych walorów. Może być zobowiązany do zawarcia umowy dotyczącej zakazu zbywania pozostałych akcji.
Zarząd PlayWaya wyjaśnia, że podjął decyzję o sprzedaży akcji Big Cheese Studio, ale dalej planuje współpracować ze spółką, dołączając jej grę do najbliżej wyprzedaży na portalu Steam czy rozliczając tantiemy z jej tytułów.
Jakie są plany Big Cheese Studio?
Big Cheese Studio to działający od 2018 roku producent i wydawca gier wideo. W grudniu 2021 r. zadebiutował na GPW. Wartość IPO przekroczyła 27,9 mln zł, z czego do spółki trafiło ponad 4,7 mln zł. Średnia stopa redukcji zapisów w transzy małych inwestorów była na poziomie 68,7 proc. Cena akcji w IPO wynosiła 35 zł.